Otaku NR 2/2015 (54)
Tytuł: Otaku NR 2/2015 (54)
Autor: Jan Godwod
Wydawnictwo: Studio JG
Gatunek: Anime, Manga
Format: A4
Stron: 84
Cena: 9,90 zł
Marcowy numer "Otaku" trafił w moje ręce, okładka cieszy oczy, a wymienione artykuły już na wstępie zachęcają do lektury. Dlatego nie zwlekając dłużej zabrałem się za wnikliwe studiowanie magazynu. Lektura stała się miłą odskocznią i pozwoliła zaczerpnąć wiedzy na temat nowości mangowych i nowinek rodem z Japonii. Zapraszam więc do przeglądu 54 numeru magazynu "Otaku".
Już na samym początku dostajemy ogrom informacji odnośnie nowych tytułów zapowiedzianych przez polskie wydawnictwa, a jest ich całkiem sporo. Niektóre ukażą się już niebawem, dlatego miejcie już portfele w pogotowiu. Ponieważ jest na co czekać. Możemy przeczytać również o T-shirtach przypominających uniformy Saiyan oraz innych postaci z uniwersum "Dragon Balla". Nawet producent Black Monkey umieścił na swoim fanpage`u informację o newsie w "Otaku". W kąciku figurkowym pod przewodnictwem Mao, bierzemy w obroty figurkę Tenshi, której producentem jest Good Smile Company. Interesująco zapowiadają się również premiery "Kamisama Hajimemashita" oraz "Mushishi" od Studia JG i Hanami. Niezwykle ciekawie prezentuje się także "Death Parade" od Madhousa, które dzięki ładnej kresce i ciekawemu pomysłowi ma szansę zyskać nie małą popularność wśród fanów mangi i anime.
Recenzję "Haganai" czyta się szybko i z nieukrywaną ciekawością. Jest to kolejna pozycja ze Studia JG, która prezentuje wysoki poziom. Nie inaczej jest z recenzją "Czerwona Nić Przeznaczenia", Vanitachi z wrodzonym sobie podejściem rozbiera na czynniki pierwsze mangę i dzieli się z nami swoimi spostrzeżeniami. Niejednokrotnie całkiem trafnymi. Manga ta opowiada o Ośmiu Psach Satomi, gdzie ładna kreska miesza się z trafnym humorem tworząc pozycję godną uwagi. "Reversal" zdobiący okładkę pokazuje co grozi za nadmierną ciekawość i jakie mogą za tym podążać konsekwencje. Ayame nie ma lekko, trafia do świata, który można by spokojnie nazwać piekłem, a na domiar złego słyszy głosy. Głosy, które popychają ją do decyzji, które niekoniecznie nie są dla niej dobre. Czy się ich posłucha? Zapraszam was do lektury, a z pewnością się przekonacie. Ostatnią mangą, zarazem dla mnie najbardziej interesującą jest "Abara" autorstwa Tsutomu Nihei. W Polsce wydana przez J.P.F. w serii Mega Manga, już na pierwszy rzut oka cieszy nas piękna, a zarazem mroczna grafika, która daje zapowiedź mrocznej lektury. Gotycki, posępny klimat zmieszany z elementami cyberpunka daje mieszankę wciągającą. Tsutomu Nihei uraczył nas ciekawą fabułą zamkniętą zaledwie w dwóch tomach, szkoda, że historia nie została poprowadzona dalej. Choć mogłoby jej to zaszkodzić. "Abara" i tak jest pozycją ciekawą, posiadającą drugie dno fabularne, zapraszam was do jego odkrycia.
W dziale "Wehikuł czasu" miedzy innymi przypominamy sobie "Tenshi no tamago", po angielsku "Angel's Egg". Pozycję ze starą już kreską i wielopłaszczyznowa fabułą, w post-apokaliptycznych realiach i niepowtarzalnym klimatem. Coś dla fanów trochę starszych pozycji, filmów zmuszających do zadumy i kontemplacji. Pozycja ciekawa i niesztampowa.
Dział "OFFROAD" rozpoczynamy jak ostatnio od TOP 10-tki, tym razem dostajemy pozycje z ukochanej mi fantasy. W wyliczance zabrakło mi choćby "Hōshin Engi", do którego żywię niemały sentyment oraz ostatniej świeżynki "Shingeki no Bahamut: Genesis". Poza "Spice and wolf", które nie do końca pasuje mi do tej listy to kolejną TOP10 możemy zaliczyć do udanych.
"Otaku" numer 54 zaspokoił moje oczekiwania i potrzebę ciekawej lektury, recenzje oraz artykuły trzymają poziom, a wrażenia po czytaniu są jak najbardziej pozytywne. Moją uwagę w szczególności przyciągnęły recenzje "Reversal", "Abara" oraz tekst z Wehikułu Czasu o "Angel's Egg". Działy OffRoad oraz Kultura dają radę jak zwykle, i nie mam większych zastrzeżeń. Jest to jeden z lepszych magazynów na rynku o mandze i anime, przeczytajcie a nie powinniście poczuć się zawiedzeni.
Autor: Jan Godwod
Wydawnictwo: Studio JG
Gatunek: Anime, Manga
Format: A4
Stron: 84
Cena: 9,90 zł
Marcowy numer "Otaku" trafił w moje ręce, okładka cieszy oczy, a wymienione artykuły już na wstępie zachęcają do lektury. Dlatego nie zwlekając dłużej zabrałem się za wnikliwe studiowanie magazynu. Lektura stała się miłą odskocznią i pozwoliła zaczerpnąć wiedzy na temat nowości mangowych i nowinek rodem z Japonii. Zapraszam więc do przeglądu 54 numeru magazynu "Otaku".
Już na samym początku dostajemy ogrom informacji odnośnie nowych tytułów zapowiedzianych przez polskie wydawnictwa, a jest ich całkiem sporo. Niektóre ukażą się już niebawem, dlatego miejcie już portfele w pogotowiu. Ponieważ jest na co czekać. Możemy przeczytać również o T-shirtach przypominających uniformy Saiyan oraz innych postaci z uniwersum "Dragon Balla". Nawet producent Black Monkey umieścił na swoim fanpage`u informację o newsie w "Otaku". W kąciku figurkowym pod przewodnictwem Mao, bierzemy w obroty figurkę Tenshi, której producentem jest Good Smile Company. Interesująco zapowiadają się również premiery "Kamisama Hajimemashita" oraz "Mushishi" od Studia JG i Hanami. Niezwykle ciekawie prezentuje się także "Death Parade" od Madhousa, które dzięki ładnej kresce i ciekawemu pomysłowi ma szansę zyskać nie małą popularność wśród fanów mangi i anime.
Recenzję "Haganai" czyta się szybko i z nieukrywaną ciekawością. Jest to kolejna pozycja ze Studia JG, która prezentuje wysoki poziom. Nie inaczej jest z recenzją "Czerwona Nić Przeznaczenia", Vanitachi z wrodzonym sobie podejściem rozbiera na czynniki pierwsze mangę i dzieli się z nami swoimi spostrzeżeniami. Niejednokrotnie całkiem trafnymi. Manga ta opowiada o Ośmiu Psach Satomi, gdzie ładna kreska miesza się z trafnym humorem tworząc pozycję godną uwagi. "Reversal" zdobiący okładkę pokazuje co grozi za nadmierną ciekawość i jakie mogą za tym podążać konsekwencje. Ayame nie ma lekko, trafia do świata, który można by spokojnie nazwać piekłem, a na domiar złego słyszy głosy. Głosy, które popychają ją do decyzji, które niekoniecznie nie są dla niej dobre. Czy się ich posłucha? Zapraszam was do lektury, a z pewnością się przekonacie. Ostatnią mangą, zarazem dla mnie najbardziej interesującą jest "Abara" autorstwa Tsutomu Nihei. W Polsce wydana przez J.P.F. w serii Mega Manga, już na pierwszy rzut oka cieszy nas piękna, a zarazem mroczna grafika, która daje zapowiedź mrocznej lektury. Gotycki, posępny klimat zmieszany z elementami cyberpunka daje mieszankę wciągającą. Tsutomu Nihei uraczył nas ciekawą fabułą zamkniętą zaledwie w dwóch tomach, szkoda, że historia nie została poprowadzona dalej. Choć mogłoby jej to zaszkodzić. "Abara" i tak jest pozycją ciekawą, posiadającą drugie dno fabularne, zapraszam was do jego odkrycia.
W dziale "Wehikuł czasu" miedzy innymi przypominamy sobie "Tenshi no tamago", po angielsku "Angel's Egg". Pozycję ze starą już kreską i wielopłaszczyznowa fabułą, w post-apokaliptycznych realiach i niepowtarzalnym klimatem. Coś dla fanów trochę starszych pozycji, filmów zmuszających do zadumy i kontemplacji. Pozycja ciekawa i niesztampowa.
Dział "OFFROAD" rozpoczynamy jak ostatnio od TOP 10-tki, tym razem dostajemy pozycje z ukochanej mi fantasy. W wyliczance zabrakło mi choćby "Hōshin Engi", do którego żywię niemały sentyment oraz ostatniej świeżynki "Shingeki no Bahamut: Genesis". Poza "Spice and wolf", które nie do końca pasuje mi do tej listy to kolejną TOP10 możemy zaliczyć do udanych.
"Otaku" numer 54 zaspokoił moje oczekiwania i potrzebę ciekawej lektury, recenzje oraz artykuły trzymają poziom, a wrażenia po czytaniu są jak najbardziej pozytywne. Moją uwagę w szczególności przyciągnęły recenzje "Reversal", "Abara" oraz tekst z Wehikułu Czasu o "Angel's Egg". Działy OffRoad oraz Kultura dają radę jak zwykle, i nie mam większych zastrzeżeń. Jest to jeden z lepszych magazynów na rynku o mandze i anime, przeczytajcie a nie powinniście poczuć się zawiedzeni.
SPIS TREŚCI:
Stałe działy
Stałe działy
- 4. Wstępniak
- 6. Newsy
- 12. FigureCorner – Tenshi
- 14. Nowości:
- Kōfuku Graffiti
- Durarara!!x2
- Junketsu No Maria
- Death Parade
- Ansatsu Kyōshitsu
- 43. Wehikuł czasu
- Crest Of The Stars
- Tenshi No Tamago
- Twilight Q
- Yokohama Kaidashi Kikō
- 81. OtakuCorner
Manga i anime
- 18. Przyjaciel Potrzebny Od Zaraz! – HAGANAI – Nie mam wielu przyjaciół
- 24. Moją ukochaną jest chłopak z kataną – Czerwona Nić Przeznaczenia
- 27. Od pierwszego tygodnia – Seven Days
- 30. Nasz klient, nasz Jaśnie Pan! – Służąca Przewodnicząca
- 35. Mała syrenka w krainie bogów – Ponyo
- 38. Piosenka, zwiastująca nieszczęście – Reversal
- 42. Graficzna ekstaza – Abara
Kultura
- 47. O rodzinie grzecznie i potocznie – Japoński Z Otaku
- 50. Szycie butów Angelinie Jolie – Zapiski spod wezgłowia
- 52. Wszystko płynie (Żółtą Rzeką) – Księga przemian
- 54. Zaświaty – Szlakiem duchów i potworów
- 56. Hinamatsuri
Offroad
- 60. Top 10: Fantasy
- 64. Kobiety moich snów – Komiksy inspirowane mangą: Yumegari
- 67. Mangowy bilans roku 2014
- 70. Krwawy otaku
- 72. Mangowe powieści – Light Novel
- 74. Wewnętrzny wszechświat – Origa
- 76. Z miłości do kimona – Wywiad z Kingą Owczarską
- 79. Umarł król, niech żyje król! – Dragon Ball: Xenoverse
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tegoż numeru serdecznie
dziękuję magazynowi Otaku
dziękuję magazynowi Otaku
Świetna okładka, a po numer z pewnością sięgnę :)
Jestem w trakcie lektury i na razie nie żałuję zakupu :p zobaczymy co będzie dalej:D
Jak zwykle Otaku trzyma poziom. Oby tak dalej!
Reversal po prostu rządzi, zakochałam się od pierwszego wejrzenia ^^
Mi się też spodobał jak najbardziej :)
Trochę droga gazeta, ale fajnie wykonana. Może w końcu się skuszę.
Muszę koniecznie teraz dorwać Abarę. Świetna pozycja, oby więcej takich na naszym rynku mangowym. Magazyn również niczego sobie:)
Prześlij komentarz