Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz - ŚNIĄC O POTĘDZE
Tytuł: Śniąc o potędze
Autor: Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz
Wydawca: Narodowe Centrum Kultury
Data wydania: 15 stycznia 2013
Oprawa: twarda
Liczba stron: 300
Ocena: 5/6
Autor: Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz
Wydawca: Narodowe Centrum Kultury
Data wydania: 15 stycznia 2013
Oprawa: twarda
Liczba stron: 300
Ocena: 5/6
„Śniąc o potędze” książka Agnieszki Haski i Jerzego Stachowicza jest to dziewiąty tom Zwrotnic Czasu, serii wydawniczej Narodowego Centrum Kultury. Antologia „Śniąc o potędze”, pokazuje że przed drugą wojną światową w Polsce kwitł gatunek określany współcześnie jako historia alternatywna. Od razu należy zaznaczyć, że wyjątkowość tego tomu wynika nie tylko z faktu, że stanowi on antologię. Zaprezentowane tu utwory z perspektywy ich autorów co do zasady pokazują przyszłość, która tylko dla nas, po niemal wieku od powstania tych książek, stała się historią alternatywną.
Twarda oprawa, świetnie zaprojektowana okładka. Chce się zajrzeć do wnętrza. Gdy tylko przekartkujemy, szybko zorientujemy się, co do zawartości. Jest podzielona na osiem części. Podam trzy ich tytuły: Kolonialne sny, Polska potęgą oraz Koniec świata (i jego początek). W każdej części jest komentarz do cytowanych fragmentów przedwojennej prozy. A także krótka biografia jej autora. W książce nie brakuje rysunków i fotografii. Niestety te ostatnie nie są podpisane. Książka poświęcona tzw. historiom alternatywnym. Przedwojenni autorzy piszą jak być mogło a nie było. Przewidują jak to będzie pod koniec XX lub w XXI wieku. redaktorzy prezentują daną tematykę, wyjaśniając źródło określonych lęków czy fascynacji, przedstawiają reprezentatywne dla omawianej tematyki utwory osadzając je w kontekście historycznym, politycznym i społecznym, następnie zaś umieszczone są krótkie, zazwyczaj kilkustronicowe fragmenty wybranych pozycji wraz z krótką notką biograficzną dotyczącą ich autorów. Sprawia to, że czytelnik w bardzo ograniczonym zakresie ma szansę samodzielnie ocenić zamieszczone w antologii teksty – czasem możliwe jest tylko poznanie stylu przedwojennego autora (zachowano oryginalną pisownię), czasem także części wizji zarysowanego przez niego świata. Opowiadania i powieści prezentujące potęgę Polski na różnych polach nie były pisane po to, aby oddać realistyczne założenia tej wielkości. Pretekstem do ich powstania było przede wszystkim utrwalanie mitów budowanych przez władze. Główną cechą wszystkich zgromadzonych tu tekstów jest patos, który patosem pogania patos, kwieciste zdania są na porządku dziennym. Wyobraźnia, jaką popisywali się ówcześni autorzy, doprawdy imponuje. Z wielu opowieści przebija desperacka próba podbudowania polskiego ducha obrazkami niezniszczalnej potęgi Polski, co może być odświeżające dla tych, którzy katowani byli wizjami Mesjasza Narodów, wiecznego cierpiętnika. Bardzo ciekawe są, poprzedzające każdy utwór, prace graficzne Marceliny Jarnuszkiewicz. Komiksowa kreska ilustratorki nadaje zamieszonym w tym zbiorze opowieściom szczególny charakter. Należy przyjrzeć się też okładce przedstawiającej obraz Mikołaja Chylaka pt. Intelektualiści na gruzach Warszawy.
„Śniąc o potędze” to fascynująca, okraszona subtelną, pełną sympatii ironią książka. Mimo pewnych niedociągnięć „Śniąc o potędze” jest lekturą obowiązkową dla każdego fana fantastyki polskiej, jeśli nie w kwestii znajdujących się tam opowiadań, to z pewnością ich opracowania naukowego. Choć czasy się zmieniły, wiele poruszanych wówczas tematów i wątków znajduje swoją kontynuację we współczesnej literaturze. Można zatem Śniąc o potędze czytać jak przewodnik po dawnej fantastyce, można szukać kontynuacji spuścizny dawnych autorów w prozie współczesnej, ale ta pozycja – głównie dzięki omówieniom redaktorów zbioru – znakomicie broni się także jako zapis lęków i nadziei Polaków doby dwudziestolecia międzywojennego.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Narodowe Centrum Kultury:
Ja uwielbiam "takie" antologie :-)
ForbiddenSoul
Bardzo lubię tego typu zbiory :) Czytając można się naprawdę dużo dowiedzieć :)
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie - blog ubogacam o vlogi :)
Po tej antologii spodziewałam się czegoś innego - więcej dawnych utworów, mniej tekstów redaktorów. Ale tak jak jest, też jest bardzo dobrze.
Bardzo mnie zachęciła Twoja pozytywna recenzja, tak więc po tę antologię sięgnę na pewno.
Pozdrawiam
Werna
Bardzo mi miło, książka naprawdę warta uwagi.
Prześlij komentarz