Wiatrodziej - Susan Dennard
Tytuł: Wiatrodziej
Autor: Susan Dennard
Cykl: Czaroziemie (tom 2)
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 10 maja 2017
Liczba stron: 399
„Wiatrodziej” po raz kolejny przenosi nas w świat cyklu „Czaroziemie” autorstwa Susan Dennard. „Prawdodziejka” przypadła mi do gustu, dlatego postanowiłem sięgnąć po kontynuację i się jak najbardziej nie zawiodłem. Świat wykreowany przez autorkę jest barwny i ciekawy, umiejący wciągnąć w opisywaną historię. Walki Czarodziejów parających się prastarą magią, spiski i intrygi polityczne oraz barwni bohaterowie sprawiają, że całość czyta się z przyjemnością.
Czaroziemie opanowuje chaos i wojna, która pochłania wiele niewinnych istnień. Safi podróżuje u boku cesarzowej, w czasie, gdy demoniczni bardowie podążają ich śladem. Iseult znów napotyka na swej drodze krwiodzieja, musząc stawić mu czoło. Merik za sprawą intryg Vivii traci swój okręt, a Nubreveni stawiają wszystko na jedną kartę i postanawiają powierzyć swój los tajemniczej Furii. Wszyscy chcą przetrwać i uszczknąć kawałek władzy dla siebie. Czy im się to uda?
Fani cyklu powinni poczuć się usatysfakcjonowani. Wątki z Merikiem czy Safi zostały ciekawie opisane, co mnie osobiście bardzo cieszy. Akcja pędzi w szybkim tempie, a intryga trzyma w napięciu. Dialogi nie raz potrafią nieźle rozbawić, doprowadzając nie raz do szerokiego uśmiechu. Wydanie jak najbardziej trzyma poziom. Jest to udany drugi tom, który w doskonały sposób przenosi nas po raz kolejny do świata „Czaroziemia". Opowiadana historia rozkręca się powoli, trzymając w napięciu od pierwszej strony, nie odpuszczając niepewności do samego finału. Klimat tomu pierwszego został zachowany, za co należą się autorce spore brawa. Nie mogę się już doczekać, kolejnego tomu.
Susan Dennard spisała się na medal dzięki lekkiemu stylowi, barwnemu światu oraz niesztampowym bohaterom. Polubiłem Vivii oraz Merika i będę śledził ich losy w kolejnych częściach cyklu. Magiczny świat przepełniony jest wieloma niesamowitościami, postacie dokonują bohaterskich czynów, a zakończenie potrafi zaskoczyć. Jeżeli jeszcze nie jesteście fanami cyklu, to może właśnie dzięki tej nowości zostaniecie jednymi z nich. Serdecznie polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Księgarni Tania Książka:
Autor: Susan Dennard
Cykl: Czaroziemie (tom 2)
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 10 maja 2017
Liczba stron: 399
„Wiatrodziej” po raz kolejny przenosi nas w świat cyklu „Czaroziemie” autorstwa Susan Dennard. „Prawdodziejka” przypadła mi do gustu, dlatego postanowiłem sięgnąć po kontynuację i się jak najbardziej nie zawiodłem. Świat wykreowany przez autorkę jest barwny i ciekawy, umiejący wciągnąć w opisywaną historię. Walki Czarodziejów parających się prastarą magią, spiski i intrygi polityczne oraz barwni bohaterowie sprawiają, że całość czyta się z przyjemnością.
Czaroziemie opanowuje chaos i wojna, która pochłania wiele niewinnych istnień. Safi podróżuje u boku cesarzowej, w czasie, gdy demoniczni bardowie podążają ich śladem. Iseult znów napotyka na swej drodze krwiodzieja, musząc stawić mu czoło. Merik za sprawą intryg Vivii traci swój okręt, a Nubreveni stawiają wszystko na jedną kartę i postanawiają powierzyć swój los tajemniczej Furii. Wszyscy chcą przetrwać i uszczknąć kawałek władzy dla siebie. Czy im się to uda?
Fani cyklu powinni poczuć się usatysfakcjonowani. Wątki z Merikiem czy Safi zostały ciekawie opisane, co mnie osobiście bardzo cieszy. Akcja pędzi w szybkim tempie, a intryga trzyma w napięciu. Dialogi nie raz potrafią nieźle rozbawić, doprowadzając nie raz do szerokiego uśmiechu. Wydanie jak najbardziej trzyma poziom. Jest to udany drugi tom, który w doskonały sposób przenosi nas po raz kolejny do świata „Czaroziemia". Opowiadana historia rozkręca się powoli, trzymając w napięciu od pierwszej strony, nie odpuszczając niepewności do samego finału. Klimat tomu pierwszego został zachowany, za co należą się autorce spore brawa. Nie mogę się już doczekać, kolejnego tomu.
Susan Dennard spisała się na medal dzięki lekkiemu stylowi, barwnemu światu oraz niesztampowym bohaterom. Polubiłem Vivii oraz Merika i będę śledził ich losy w kolejnych częściach cyklu. Magiczny świat przepełniony jest wieloma niesamowitościami, postacie dokonują bohaterskich czynów, a zakończenie potrafi zaskoczyć. Jeżeli jeszcze nie jesteście fanami cyklu, to może właśnie dzięki tej nowości zostaniecie jednymi z nich. Serdecznie polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Księgarni Tania Książka:
Chętnie się z nią zapoznam w wolnym czasie;].
Warta przeczytania.
Szukałam właśnie takiej książki, pędzę do księgarni ^^.
Prześlij komentarz