Dzień, w którym nauczyłem się żyć - Laurent Gounelle
Tytuł: Dzień, w którym nauczyłem się żyć
Autor: Laurent Gounelle
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 13 kwietnia 2016
Liczba stron: 264
"Dzień, w którym nauczyłem się żyć" autorstwa Laurenta Gounellea jest pozycją ciekawą, od pierwszych stron wciągającą w świat książki. Powieść czyta się lekko i przyjemnie, bohaterowie są barwni, a pozytywne przesłanie dodatkowo zachęca do czytania. Historia przedstawiana przez autora ukazuje blaski i cienie ludzkiej egzystencji. Wsiąknąłem od pierwszej do ostatniej strony w lekturę i ani przez moment się nie nudziłem podczas czytania.
Jonathan mieszka w San Francisco, prowadzi życie jak wiele innych osób w tym ogromnym i hałaśliwym mieście. Pewnego dnia gdy przechadza się po jego tętniących gwarem ulicach zaczepia go pewna Cyganka. Postanawia przepowiedzieć mu przyszłość, chwyta go za rękę i nagle jakby zamiera. Niestety to co usłyszy Jonathan na bulwarach w San Francisco raz na zawsze odmieni jego życie. Utarte tory jego losów zaczną zmieniać się, a mężczyzna na nowo pozna samego siebie. Jedno niespodziewane spotkanie z tajemniczą Cyganką raz na zawsze zmieniło jego z pozoru poukładane życie...
Książka mnie nie zawiodła i z przyjemnością chłonąłem kolejne strony. Autor posługuje się językiem barwnym i bogatym, dzięki czemu lekturę ukończyłem w dość szybkim tempie. Postacie przedstawione na kartach książki są barwne i ciekawe. Przedstawione z krwi i kości, dzięki czemu jeszcze lepiej można wczuć się w ich losy. Wątki fabularne zostały wykreowane z pomysłem i potrafią nie raz porządnie zaskoczyć podczas czytania. Laurent Gounelle przypomina co jest w życiu najważniejsze i liczne prawdy życiowe przedstawia wprost. Autor zadaje wiele pytań dając czasami niejednoznaczne odpowiedzi na temat życia i śmierci. Pokazując, że należy korzystać z życia puki czas ponieważ jeżeli będziemy za długo zwlekać to po prostu może być już za późno. Z pewnością sięgnę po kolejne pozycje z pod pióra autora, gdyż stwierdzam, że na prawdę warto.
"Dzień, w którym nauczyłem się żyć" stało się lekturą, na której się nie zawiodłem. Barwne postacie i ciekawe wątki fabularne to zasadnicze plusy tej pozycji. Polubiłem Jonathana i z ciekawością chłonąłem jego dalsze losy. Laurent Gounelle pisze bogatą prozą potrafiąc zaskakiwać rozwojem fabuły, jak i samych bohaterów. Czytelnicy powinni znaleźć w niej coś dla siebie i bawić się znakomicie podczas lektury. Okładka przyciągająca wzrok, co również zasługuje na pochwałę, świetnie prezentuje się na półce. Zachęcam do zapoznania się z tą pozycją, może odmieni również i wasze życie. Polecam.
Autor: Laurent Gounelle
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 13 kwietnia 2016
Liczba stron: 264
"Dzień, w którym nauczyłem się żyć" autorstwa Laurenta Gounellea jest pozycją ciekawą, od pierwszych stron wciągającą w świat książki. Powieść czyta się lekko i przyjemnie, bohaterowie są barwni, a pozytywne przesłanie dodatkowo zachęca do czytania. Historia przedstawiana przez autora ukazuje blaski i cienie ludzkiej egzystencji. Wsiąknąłem od pierwszej do ostatniej strony w lekturę i ani przez moment się nie nudziłem podczas czytania.
Jonathan mieszka w San Francisco, prowadzi życie jak wiele innych osób w tym ogromnym i hałaśliwym mieście. Pewnego dnia gdy przechadza się po jego tętniących gwarem ulicach zaczepia go pewna Cyganka. Postanawia przepowiedzieć mu przyszłość, chwyta go za rękę i nagle jakby zamiera. Niestety to co usłyszy Jonathan na bulwarach w San Francisco raz na zawsze odmieni jego życie. Utarte tory jego losów zaczną zmieniać się, a mężczyzna na nowo pozna samego siebie. Jedno niespodziewane spotkanie z tajemniczą Cyganką raz na zawsze zmieniło jego z pozoru poukładane życie...
Książka mnie nie zawiodła i z przyjemnością chłonąłem kolejne strony. Autor posługuje się językiem barwnym i bogatym, dzięki czemu lekturę ukończyłem w dość szybkim tempie. Postacie przedstawione na kartach książki są barwne i ciekawe. Przedstawione z krwi i kości, dzięki czemu jeszcze lepiej można wczuć się w ich losy. Wątki fabularne zostały wykreowane z pomysłem i potrafią nie raz porządnie zaskoczyć podczas czytania. Laurent Gounelle przypomina co jest w życiu najważniejsze i liczne prawdy życiowe przedstawia wprost. Autor zadaje wiele pytań dając czasami niejednoznaczne odpowiedzi na temat życia i śmierci. Pokazując, że należy korzystać z życia puki czas ponieważ jeżeli będziemy za długo zwlekać to po prostu może być już za późno. Z pewnością sięgnę po kolejne pozycje z pod pióra autora, gdyż stwierdzam, że na prawdę warto.
"Dzień, w którym nauczyłem się żyć" stało się lekturą, na której się nie zawiodłem. Barwne postacie i ciekawe wątki fabularne to zasadnicze plusy tej pozycji. Polubiłem Jonathana i z ciekawością chłonąłem jego dalsze losy. Laurent Gounelle pisze bogatą prozą potrafiąc zaskakiwać rozwojem fabuły, jak i samych bohaterów. Czytelnicy powinni znaleźć w niej coś dla siebie i bawić się znakomicie podczas lektury. Okładka przyciągająca wzrok, co również zasługuje na pochwałę, świetnie prezentuje się na półce. Zachęcam do zapoznania się z tą pozycją, może odmieni również i wasze życie. Polecam.
Jak wpadnie mi w ręce to na pewno przeczytam.
Bardzo fajna pozycja.
Ciekawa historia na pewno warta przeczytania.
Chętnie przeczytam.
zapowiada się interesująco
Chętnie przeczytam.
Prześlij komentarz