o
Klątwa utopców - Iwona Banach
Tytuł: Klątwa utopców
Autor: Iwona Banach
Seria: Babie Lato
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 23 września 2015
Liczba stron: 400
"Klątwa utopców" autorstwa Iwony Banach przedstawia historię wielu ciekawych i porywających postaci. Galeria bohaterów jest na prawdę bogata i różnorodna, sprawiająca, że w lekturę się na prawdę wsiąka. Poznajemy zdeterminowanego i charyzmatycznego generała oraz delikatną Angelice. Autorka powieści bawi się z czytelnikiem i wodzi go za nos podczas toczących się wątków fabularnych. Książka jest intrygująca i nie raz potrafi zaskoczyć podczas czytania.
Poznajemy Dagmarę, która musi zająć się przez jakiś czas swoim dziadkiem. Sędziwy pan jednak okaże się posiadać więcej wigoru i sił niż mogłoby się z pozoru wydawać. Przenosimy się wraz z naszą bohaterką do posępnego i budzącego przeszywającą grozę szpitala psychiatrycznego na Roztoczu. Nic nie jest tu do końca takie jak się z pozoru wydaje, pozory potrafią tu na prawdę mylić. Z pozoru spokojna atmosfera kryje makabryczne morderstwa w tle. W niewyjaśnionych okolicznościach zostaje wymordowana połowa wsi, a Utopce to miejsce kryjące mroczne niespodzianki, na każdym kroku. Zatapiając się w to groteskowe miejsce można wsiąknąć na śmierć.
Książka ta pełna jest absurdów i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Okładka powieści od razu przyciąga wzrok ze względu na estetykę i ciekawy pomysł. Fabuła jest oryginalna i nie raz potrafi na prawdę zaszokować. Książka wnosi bardzo wiele nietuzinkowych postaci, których losy przykuwają uwagę podczas czytania. Bohaterowie są różnorodni i barwni, każdy jest inny, a swoim zachowaniem potrafią wzbudzić nie raz zdziwienie. Postać Angeliki niezwykle zapadła mi w pamięć, dzięki niewyparzonemu językowi oraz nietuzinkowym pomysłom. Lektura niezwykle mnie wciągnęła, czytało się szybko, aż do ostatniej strony. Język jest barwny i ciekawy co sprzyjało szybkiemu czytaniu. Humor autorki jest bardzo oryginalny i nie raz można się na prawdę pośmiać podczas lektury. Z pewnością sięgnę po kolejne pozycje z pod pióra Iwony Banach, ponieważ stwierdzam, że warto.
"Klątwa utopców" potrafi nieźle zaskoczyć pomysłowością autorki. Śmiech niemal do łez jest bardzo częsty podczas czytania, a barwność i błyskotliwość dialogów miło zaskakuje. Powieść ani przez moment nie jest oczywista i trudno przewidzieć co będzie dalej. Upiorny dom, przerażający sąsiedzi tworzą mroczny klimat na każdej stronie. Mieszkając w Utopcach niczego nie można być pewien. Nawet tego kiedy sąsiad poderżnie Ci gardło! Gorąco polecam.
Autor: Iwona Banach
Seria: Babie Lato
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 23 września 2015
Liczba stron: 400
"Klątwa utopców" autorstwa Iwony Banach przedstawia historię wielu ciekawych i porywających postaci. Galeria bohaterów jest na prawdę bogata i różnorodna, sprawiająca, że w lekturę się na prawdę wsiąka. Poznajemy zdeterminowanego i charyzmatycznego generała oraz delikatną Angelice. Autorka powieści bawi się z czytelnikiem i wodzi go za nos podczas toczących się wątków fabularnych. Książka jest intrygująca i nie raz potrafi zaskoczyć podczas czytania.
Poznajemy Dagmarę, która musi zająć się przez jakiś czas swoim dziadkiem. Sędziwy pan jednak okaże się posiadać więcej wigoru i sił niż mogłoby się z pozoru wydawać. Przenosimy się wraz z naszą bohaterką do posępnego i budzącego przeszywającą grozę szpitala psychiatrycznego na Roztoczu. Nic nie jest tu do końca takie jak się z pozoru wydaje, pozory potrafią tu na prawdę mylić. Z pozoru spokojna atmosfera kryje makabryczne morderstwa w tle. W niewyjaśnionych okolicznościach zostaje wymordowana połowa wsi, a Utopce to miejsce kryjące mroczne niespodzianki, na każdym kroku. Zatapiając się w to groteskowe miejsce można wsiąknąć na śmierć.
Książka ta pełna jest absurdów i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Okładka powieści od razu przyciąga wzrok ze względu na estetykę i ciekawy pomysł. Fabuła jest oryginalna i nie raz potrafi na prawdę zaszokować. Książka wnosi bardzo wiele nietuzinkowych postaci, których losy przykuwają uwagę podczas czytania. Bohaterowie są różnorodni i barwni, każdy jest inny, a swoim zachowaniem potrafią wzbudzić nie raz zdziwienie. Postać Angeliki niezwykle zapadła mi w pamięć, dzięki niewyparzonemu językowi oraz nietuzinkowym pomysłom. Lektura niezwykle mnie wciągnęła, czytało się szybko, aż do ostatniej strony. Język jest barwny i ciekawy co sprzyjało szybkiemu czytaniu. Humor autorki jest bardzo oryginalny i nie raz można się na prawdę pośmiać podczas lektury. Z pewnością sięgnę po kolejne pozycje z pod pióra Iwony Banach, ponieważ stwierdzam, że warto.
"Klątwa utopców" potrafi nieźle zaskoczyć pomysłowością autorki. Śmiech niemal do łez jest bardzo częsty podczas czytania, a barwność i błyskotliwość dialogów miło zaskakuje. Powieść ani przez moment nie jest oczywista i trudno przewidzieć co będzie dalej. Upiorny dom, przerażający sąsiedzi tworzą mroczny klimat na każdej stronie. Mieszkając w Utopcach niczego nie można być pewien. Nawet tego kiedy sąsiad poderżnie Ci gardło! Gorąco polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Nasza Księgarnia:
Wydawnictwu Nasza Księgarnia:
Książka wydaje się interesująca :)
Kusząca recenzja, kusząca. Coraz bardziej skłaniam się w stronę tej pozycji ;]
Może być interesująca, okładka bardzo mi się spodobała.
Bardzo fajna pozycja, jak wpadnie mi w ręce to na pewno przeczytam.
Słyszałam, że książka jest dobra, już dopisałam ją do swojej listy zakupowej:)
Prześlij komentarz