poniedziałek, 15 września 2014

George R. R. Martin - Taniec ze smokami, część 1

Email Edytuj post

 George R. R. Martin - Taniec ze smokami, część 1


George R. R. Martin - Taniec ze smokami, część 1
 
Autor: George R. R. Martin
Tytuł: Taniec ze smokami, część 1
Cykl: Pieśń Lodu i Ognia (tom 5.1)
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 22 listopada 2011
Liczba stron: 632
Ocena: 4+/6

„Taniec ze smokami, część 1” to kontynuacja epickiego cyklu fantasy „Pieśń Lodu i Ognia”, wydarzenia opisywane w tym tomie dzieją się równoległe do wydarzeń opisanych w tomie poprzednim – „Uczta dla wron, część 2. Sieć spisków”. W stosunku do tomu poprzedniego ten wypada nieco gorzej lecz i tak potrafi miejscami porządnie zaciekawić. Autor pozbył się niektórych postaci ważnych i lubianych, co powoduje smutek i poczucie niezadowolenia u wielu czytelników. Właśnie w taki sposób (czasami nawet bardziej wyszukany) Martin lubi męczyć swych czytelników, a ci mu to wybaczają za sprawą jego mistrzowskiego pióra.

Los Siedmiu Królestw nadal wydaje się niepewny, pył po wielkiej bitwie opadł i ocaleli starają się znaleźć wyjście aby przetrwać w tym brutalnym pobitewnym świecie. Chaos zapanował praktycznie w każdym zakątku świata, na wschodzie Daenerys Targaryen stara się utrzymać władzę w mieście dzięki trzem potężnym smokom. Jednak starzy wrogowie nie odpuszczają tak łatwo i zrobią wszystko aby pokrzyżować jej plany. Również Tyrion Lannister uciekinier z Westeros, zbiegł gdy musiał ratować swą osobę przed pogonią, która chciała go schwytać aby móc odebrać wyznaczoną nagrodę za jego głowę. On również niechybnie został zmuszony aby wyruszyć do Daenerys, jednak podróż i sam cel wyprawy niesie za sobą wiele niebezpieczeństw. Przenosząc się na północ nadal nie można zaznać ciszy ni spokoju, Jon Snow, dziewięćset dziewięćdziesiąty ósmym lord, dowódca Nocnej Straży musi pokonać potężnych i bezlitosnych wrogów. Nawet wielki Mur z lodu i kamienia nie będzie w stanie powstrzymać naporu okrutnych i przerażających wrogów, tajemnicze lodowe istoty nadciągają a potężny mur może okazać się niewystarczającym bastionem. W samej Straży również nie dzieje się najlepiej, a zdrajcy szerzą się jak grzyby po deszczu. Wszystko zmierza do jednego finału, że taniec śmierci ma się dopiero zacząć na dobre…

Podczas lektury tego tomu przyjdzie nam poznać wielu nowych bohaterów z równie emocjonującymi przygodami. Niektórzy wniosą wiele znaczących zmian dla fabuły. Tom ten jest zdecydowanie mniej epicki, akcja toczy się wolniej i bardziej statycznie. Jak zwykle nie zabraknie tu zdrad, intryg i podstępnych knowań. Choć całość jakby zwalnia i traci impet. Można odnieść wrażenie, że autor się już wypalił i brak mu pomysłów na dalsze emocjonujące zwroty fabularne, jednak jest to z pewnością uśpienie czujności czytelnika. Sądzę, że Pan Martin ma jeszcze nie jednego asa w rękawie i z pewnością nie raz jeszcze zostaniemy przez niego zaskoczeni. „Taniec ze smokami” wypada nieco gorzej w stosunku do "Nawałnicy mieczy", jednak prawdziwi fani nie powinni poczuć się rozczarowani. Choć mogą się poczuć z lekka podirytowani, że nie dostali rozwiązania niektórych, tak ważnych wątków z ich ulubionymi bohaterami. Nie omieszkam sięgnąć po kolejny tom, może podczas kolejnej lektury dostaniemy ciut więcej informacji i wyjaśnień. 

„Taniec ze smokami, część 1” to fantastyka na najwyższym poziomie, choć jak pisałem wyżej traci nieco na jakości i szybkości akcji. Dostaniemy tutaj obszerne opisy fascynujących krain i gamę nowych barwnych bohaterów, na pewno jest to gratka dla każdego fana autora jak i literatury fantasy. Jak ktoś raz wsiąknie w świat „Pieśni Lodu i Ognia” bardzo ciężko będzie mu się z niego wydostać, koniecznie sięgnę po kolejny tom przygód z tego niesamowitego świata. Aby dowiedzieć się jak potoczą się dalsze losy dobrze znanych i lubianych bohaterów. Serdecznie polecam.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję 
Wydawnictwu Zysk i S-ka

Wydawnictwo Zysk i S-ka
4 komentarze
Unknown pisze...

Miejscami było nudno ale ogólnie ciekawie się czytało :)

Unknown pisze...

Chętnie przeczytam.

Unknown pisze...

Uwielbiam cykl Pieśń Lodu i Ognia należy do moich faworytów jeżeli chodzi o fantastykę :D

Unknown pisze...

Zabiorę się za ten tom w swoim czasie, muszę najpierw uporać się z poprzednimi.