Outremer. Księga 1. Wieża Królewskiej Córy - Chaz Brenchley
Tytuł: Outremer. Księga 1. Wieża Królewskiej Córy
Autor: Chaz Brenchley
Wydawnictwo: ISA
Data wydania: 2004
Liczba stron: 527
„Służba to powinność
Na lojalność trzeba sobie zasłużyć
Wierność musisz zdobyć
Zdrada jest uniwersalna”
„Outremer. Księga 1. Wieża Królewskiej Córy” autorstwa Chaza Brenchleya przenosi nas do fantastycznej krainy owładniętej krwawymi zmaganiami wojennymi. Nadchodzi ogromny chaos, a Królestwo Outremeru stanie przed straszliwą groźbą zagłady, która jeszcze nikomu się nawet nie śniła. Bohaterowie wciągnięci w niespodziewany wir wydarzeń odegrają niemałą rolę w dziejach królestwa Outremeru. Ich życia zostały w magiczny sposób złączone z burzliwym losem tamtych ziem, a od ich czynów będą zależeć życia wielu setek niewinnych istot.
Królestwem Outremeru po raz kolejny wstrząsają krwawe spiski i intrygi w bezlitosnych starciach o władzę i dominację. Wrogowie czają się wszędzie, sprawiając, że szansa na pokój jest coraz mniej możliwa. Królestwo musi zmagać się z nieprzyjaciółmi z zewnątrz, jak i z wewnątrz, nikomu nie można ufać, a prastara magia stała się narzędziem w rękach ludzi chciwych i bezdusznych. Towarzystwo Odkupienia również zostało wykorzystane do bezlitosnych starć o władzę, strzegąc mrocznych i potężnych sekretów.
Powieść potrafi zaciekawić, głównie za sprawą ciekawych i realistycznych postaci. Poznamy choćby Elessie, kobietę, która w niedługim czasie ma wyjść za mąż, młodego zakonnika Marrona oraz Juliannę, córkę Królewskiego Cienia. Całość czyta się dość sprawie i szybko, akcja mknie w szybkim tempie, a potężna magia i zaciekłe pojedynki powinny przypaść do gustu fanom gatunku. Jest to rasowa książka fantasy, która może za specjalnie nie zaskakuje, to potrafi dostarczyć sporą dawkę porządnej rozrywki. Z pewnością, jeżeli nadarzy się okazja sięgnę po kolejny tom spod pióra Chaza Brenchleya.
Autor potrafi zaczarować barwnymi i sugestywnymi opisami monumentalnych zamków oraz prastarej i potężnej magii. Nie zabraknie również magicznych stworzeń w formie ifrytów czy dżinów. Wątki fabularne zaskakują podczas czytania, spora ilość stron pozwala na wciągnięcie się w porywającą historię, a zakończenie daje zapowiedź ciekawych wydarzeń w tomie kolejnym. Pozycja ta ma już swoje lata, to i tak potrafi pozytywnie zaskoczyć i sprawić, że czas z książką minie szybko i przyjemnie. Polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Księgarni Aurelus.pl :
Autor: Chaz Brenchley
Wydawnictwo: ISA
Data wydania: 2004
Liczba stron: 527
„Służba to powinność
Na lojalność trzeba sobie zasłużyć
Wierność musisz zdobyć
Zdrada jest uniwersalna”
„Outremer. Księga 1. Wieża Królewskiej Córy” autorstwa Chaza Brenchleya przenosi nas do fantastycznej krainy owładniętej krwawymi zmaganiami wojennymi. Nadchodzi ogromny chaos, a Królestwo Outremeru stanie przed straszliwą groźbą zagłady, która jeszcze nikomu się nawet nie śniła. Bohaterowie wciągnięci w niespodziewany wir wydarzeń odegrają niemałą rolę w dziejach królestwa Outremeru. Ich życia zostały w magiczny sposób złączone z burzliwym losem tamtych ziem, a od ich czynów będą zależeć życia wielu setek niewinnych istot.
Królestwem Outremeru po raz kolejny wstrząsają krwawe spiski i intrygi w bezlitosnych starciach o władzę i dominację. Wrogowie czają się wszędzie, sprawiając, że szansa na pokój jest coraz mniej możliwa. Królestwo musi zmagać się z nieprzyjaciółmi z zewnątrz, jak i z wewnątrz, nikomu nie można ufać, a prastara magia stała się narzędziem w rękach ludzi chciwych i bezdusznych. Towarzystwo Odkupienia również zostało wykorzystane do bezlitosnych starć o władzę, strzegąc mrocznych i potężnych sekretów.
Powieść potrafi zaciekawić, głównie za sprawą ciekawych i realistycznych postaci. Poznamy choćby Elessie, kobietę, która w niedługim czasie ma wyjść za mąż, młodego zakonnika Marrona oraz Juliannę, córkę Królewskiego Cienia. Całość czyta się dość sprawie i szybko, akcja mknie w szybkim tempie, a potężna magia i zaciekłe pojedynki powinny przypaść do gustu fanom gatunku. Jest to rasowa książka fantasy, która może za specjalnie nie zaskakuje, to potrafi dostarczyć sporą dawkę porządnej rozrywki. Z pewnością, jeżeli nadarzy się okazja sięgnę po kolejny tom spod pióra Chaza Brenchleya.
Autor potrafi zaczarować barwnymi i sugestywnymi opisami monumentalnych zamków oraz prastarej i potężnej magii. Nie zabraknie również magicznych stworzeń w formie ifrytów czy dżinów. Wątki fabularne zaskakują podczas czytania, spora ilość stron pozwala na wciągnięcie się w porywającą historię, a zakończenie daje zapowiedź ciekawych wydarzeń w tomie kolejnym. Pozycja ta ma już swoje lata, to i tak potrafi pozytywnie zaskoczyć i sprawić, że czas z książką minie szybko i przyjemnie. Polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Księgarni Aurelus.pl :
Przyjemna lektura.
fajna książka:)
może kiedyś...:D
Prześlij komentarz