Katherine Paterson - Most do Terabithii

 Katherine Paterson - Most do Terabithii

 

Autor: Katherine Paterson

Tytuł: Most do Terabithii

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Data wydania: 6 marca 2007

Liczba stron: 238

Ocena: 6/6

"Odkryj miejsce, które nigdy cię nie opuści, a przyjaźń odmieni cię na zawsze"

“Most do Terabithii” to książka o potędze wyobraźni i marzeń, oraz o sile przyjaźni dwójki młodych ludzi. Pozycja nie tylko dla dzieci i młodzieży, dorośli również powinni znaleźć w niej coś dla siebie. Marzenia to bardzo silna broń, dzięki nim można zrealizować pragnienia wręcz nie wykonalne, to właśnie pokazuje ta powieść.

Terabithia to magiczna kraina stworzona z dużej dawki wyobraźni oraz ogromnej pracy dwójki nastolatków, którzy stworzyli sobie własny fantastyczny świat. Poznajemy Jesse Aaronsa i Leslie Burke, którzy jako odskocznie od szkoły i codziennych problemów wybrali sobie stary las nieopodal ich miejsca zamieszkania. Codziennie po szkole razem udają się do pobliskiego lasu, gdzie za pomocą liny przedostają się na drugą stronę rzeki. Aby znaleźć się w własnej, wyimaginowanej, magicznej krainie. To dzięki wyobraźni Leslie powstaje Terabithia, którą pomaga zbudować jej kolega Jesse, razem walczą tam z trollami i innymi potężnymi stworzeniami. Są praktycznie nierozłączni i cały wolny czas spędzają razem, jednak pewnego dnia coś idzie nie tak. Gdy Jesse wyjeżdża do miasta z nauczycielką, Leslie postanawia sama przedostać się do Terabithii. Jednak tym razem nie jest to takie łatwe. Tego feralnego dnia deszcz pada bardzo obficie, a nurt rzeki bardzo przybiera. Leslie postanawia przedostać się na drugą stronę, do swej wymarzonej krainy. Tylko czy jej się to uda?

Powieść stworzona przez Panią Katherine Paterson pokazuje jak piękna i mocna potrafi być przyjaźń i jak niewiele potrzeba aby zbudować swój własny raj. Pokazuje jak wielką moc posiadają marzenia, i że to one potrafią na prawdę uskrzydlić. Utrata drogiej osoby potrafi bardo boleć, a znalezienie w sobie siły do dalszego życia jest nie lada wyzwaniem. Nie jest to lektura tylko dla odmierzy, osoby starsze również powinny ją przeczytać i przypomnieć sobie, że wiara i radość biorą się z rzeczy z pozoru drobnych i błahych. Powieść dostarcza nam szczerych i mocnych doznań, podczas których nie jeden czytelnik uroni łzę, na pewno nie jedną. Po lekturze nadchodzi głęboka refleksja i zastanowienie,  a przeczytane słowa wnikają w głąb i zostają na długo. Wiara w przyjaźń może być wielka i potężna, może nawet tworzyć światy. Katherine Paterson inspirację do napisania książki czerpała z przeżyć własnego syna, co jeszcze mocniej uwiarygodnia przekaz. Książka ta wywarła na mnie ogromne wrażenie, wspomnienia z jej lektury pozostaną ze mną do końca życia.

“Most do Terabithii” jest pozycją doskonałą, posiada wszystko czego oczekują po porywającej książce. Posiada elementy fantasy oraz mocne i głębokie przesłanie, które nie chce uciec z głowy. Bohaterowie są do szpiku kości realistyczni i prawdziwi, a całość pisana jest lekkim i bogatym językiem. Postać Leslie jest niezwykle piękna i ciekawa, a czytanie o jej przygodach dostarczyło mi wiele frajdy. Dziękuję autorce za te przeżycia i życzę sobie i Wam więcej takich książek. Jak najbardziej polecam.

 Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję 
wydawnictwu Nasza Księgarnia: