Pieśń i krzyk - Jacek Łukawski
Tytuł: Pieśń i krzyk
Autor: Jacek Łukawski
Cykl: Kraina martwej ziemi (tom 3)
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 14 marca 2018
Liczba stron: 432
„Pieśń i krzyk” jest trzecim tomem z cyklu „Kraina martwej ziemi” autorstwa Jacka Łukawskiego. Podczas lektury przeniesiemy się do niebezpiecznego świata wzorowanego na średniowieczu, gdzie realność miesza się z bytami magicznymi. Autor czerpie bardzo mocno z klasyków gatunku, jednak dodaje również coś od siebie, sprawiając, że jego książki są jedyne w swoim rodzaju. Potężne smoki, prastara magia i złowieszcze demony to dopiero przedsmak lektury, który ma nam do zaoferowania niniejsza książka. Gdy bogowie odwracają twarze, pieśń zwycięstwa i krzyk rozpaczy niosą się wśród bezkresu Martwej Ziemi.
Arthorn, był kiedyś przykładnym oficerem, jednak po zdradzie ze strony królowej lojalność wobec władzy została u niego bardzo nadszarpnięta. W szczególności, że został zamknięty w niewoli. Gdy Valesca odzyskała pamięć, widziała, że czeka ją nie lada wyzwanie, uwolnienie Arthorna z dobrze strzeżonego więzienia. Dodatkowo krwawa wojna zbliża się wielkimi krokami, jakiej nie było od wieków. Starzy bogowie jak zwykle mają swoje niecne plany i nie zawahają się wprowadzić ich w życie...
Świat zaprezentowany przez autora jest bardzo ciekawy i różnorodny, sprawiający, że podczas czytania nie sposób się nudzić. Średniowieczne realia zostały ukazane wiernie, a słowiańskie nawiązania również sprawiają, że książkę czyta się z ciekawością. Magiczne moce i dziwaczne byty budzą grozę, zakrojone na szeroką skalę wyprawy ekscytują, sprawiając, że poczujemy się jak wędrowiec podczas awanturniczej eskapady. Bohaterowie zostali stworzeni z krwi i kości, ich losy najeżone są licznymi niebezpieczeństwami, dzięki czemu czytamy o nich z jeszcze większym zaciekawieniem. Wątki fabularne zaskakują, magia jest potężna, złe byty okrutne, a świat przedstawiony barwny i bezlitosny. Czego chcieć więcej?
„Pieśń i krzyk” sprawia, że chwała i honor mieszają się z licznymi zdradami i intrygami, a wątki przenikają się wzajemnie, stając się kolejnymi atutami tej książki. Całość czyta się szybko i przyjemnie za sprawą lekkiego i barwnego języka, fabuła i bohaterowie łamią schematy i nadają dawno już słyszanym opowieściom zupełnie nową jakość. Dwargowie kują swe kolejne skarby w przepastnych jaskiniach Asnal Talath, mieszkańcy Wondettel starają się przetrwać kolejny dzień, a bezlitosny cień Nife karmi się kolejnymi połaciami Martwej Ziemi...
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Sine Qua Non:
Wydawnictwu Sine Qua Non:
Uwielbiam fantastykę :)!
Jak wpadnie mi w łapki, przeczytam.
Kolejny cykl wart uwagi.
Szkoda, że miejsca na pułkach zaczyna brakować :(
Boska okładka i super fabuła. Koniecznie muszę przeczytać.
Prześlij komentarz