o
Tego lata, w Zawrociu - Hanna Kowalewska
Tytuł: Tego lata, w Zawrociu
Autor: Hanna Kowalewska
Cykl: Zawrocie (tom 1)
Wydawnictwo: Literackie
Data wydania: 22 czerwca 2017
Liczba stron: 256
„Tego lata, w Zawrociu” autorstwa Hanny Kowalewskiej jest pierwszą częścią serii o malowniczym i pełnym magii Zawrociu. Książka jest klimatyczna i mocno przemawia do wyobraźni czytelnika. Hanna Kowalewska porusza wiele tematów, między innymi o szukaniu własnych korzeni czy bogactwie i pięknie życia. Książka wciąga czytelnika od pierwszej do ostatniej strony, za sprawą pięknego języka i bohaterów z krwi i kości. Podczas lektury poznamy dwie kobiet, starszą i młodszą, ich pragnienia i namiętności, które wpływają bardzo mocno na ich życie, a w tle całej opowieści skrywa się mroczna tajemnica.
Niespodziewanie Matylda, dziewczyna pracująca w jednym z teatrów, otrzymuje w spadku piękny i okazały dom na prowincji. Kobieta spadek odziedziczyła po mało znanej babce, która zapisała jej sporej wielkości dom. Dziewczyna dziwi się, tym bardziej, gdyż swoją babcię znała bardzo mało, widziała ją dosłownie raz w życiu. Matylda zastanawiała się skąd ten nieoczekiwany spadek i dlaczego to właśnie jej przypadł w udziale. Zagłębiając się w historię kobiety, która podarowała jej Zawrocie, odkrywa szokujące informacje dotyczące swojej ekscentrycznej krewnej.
Książka opowiada o skrzętnie skrywanych tajemnicach rodzinnych i poznawaniu samego siebie. Główna bohaterka Matylda przypadła mi do gustu i z przyjemnością śledziłem jej losy. Całość została napisana ciekawym językiem, sprawiającym, że powieść czyta się w zawrotnym tempie. Hanna Kowalewska spisała się na medal i oddała w ręce czytelników książkę ciekawą i sprawiającą ogromną frajdę z lektury. Zawrocie zostało opisane niezwykle barwnie, wciągając czytelnika, wgłąb tego magicznego miejsca. Z pewnością sięgnę jeszcze nie raz po książki spod pióra tej autorki, gdyż jak najbardziej warto.
„Tego lata, w Zawrociu” opowiada przede wszystkim o szukaniu swoich korzeni oraz o drzemiącej w każdej kobiecie sile. Książkę czyta się niemal jednym tchem, za sprawą czego skończyłem ją w dość szybkim tempie. Z niecierpliwością oczekuję drugiego tomu, czyli „Góry śpiących węży”, który zapowiada się równie ciekawie. Jeżeli lubicie wielowątkowe historie rodzinne i bohaterów z krwi i kości, jest to pozycja jak najbardziej dla Was. Serdecznie polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Literackiemu:
Autor: Hanna Kowalewska
Cykl: Zawrocie (tom 1)
Wydawnictwo: Literackie
Data wydania: 22 czerwca 2017
Liczba stron: 256
„Tego lata, w Zawrociu” autorstwa Hanny Kowalewskiej jest pierwszą częścią serii o malowniczym i pełnym magii Zawrociu. Książka jest klimatyczna i mocno przemawia do wyobraźni czytelnika. Hanna Kowalewska porusza wiele tematów, między innymi o szukaniu własnych korzeni czy bogactwie i pięknie życia. Książka wciąga czytelnika od pierwszej do ostatniej strony, za sprawą pięknego języka i bohaterów z krwi i kości. Podczas lektury poznamy dwie kobiet, starszą i młodszą, ich pragnienia i namiętności, które wpływają bardzo mocno na ich życie, a w tle całej opowieści skrywa się mroczna tajemnica.
Niespodziewanie Matylda, dziewczyna pracująca w jednym z teatrów, otrzymuje w spadku piękny i okazały dom na prowincji. Kobieta spadek odziedziczyła po mało znanej babce, która zapisała jej sporej wielkości dom. Dziewczyna dziwi się, tym bardziej, gdyż swoją babcię znała bardzo mało, widziała ją dosłownie raz w życiu. Matylda zastanawiała się skąd ten nieoczekiwany spadek i dlaczego to właśnie jej przypadł w udziale. Zagłębiając się w historię kobiety, która podarowała jej Zawrocie, odkrywa szokujące informacje dotyczące swojej ekscentrycznej krewnej.
Książka opowiada o skrzętnie skrywanych tajemnicach rodzinnych i poznawaniu samego siebie. Główna bohaterka Matylda przypadła mi do gustu i z przyjemnością śledziłem jej losy. Całość została napisana ciekawym językiem, sprawiającym, że powieść czyta się w zawrotnym tempie. Hanna Kowalewska spisała się na medal i oddała w ręce czytelników książkę ciekawą i sprawiającą ogromną frajdę z lektury. Zawrocie zostało opisane niezwykle barwnie, wciągając czytelnika, wgłąb tego magicznego miejsca. Z pewnością sięgnę jeszcze nie raz po książki spod pióra tej autorki, gdyż jak najbardziej warto.
„Tego lata, w Zawrociu” opowiada przede wszystkim o szukaniu swoich korzeni oraz o drzemiącej w każdej kobiecie sile. Książkę czyta się niemal jednym tchem, za sprawą czego skończyłem ją w dość szybkim tempie. Z niecierpliwością oczekuję drugiego tomu, czyli „Góry śpiących węży”, który zapowiada się równie ciekawie. Jeżeli lubicie wielowątkowe historie rodzinne i bohaterów z krwi i kości, jest to pozycja jak najbardziej dla Was. Serdecznie polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Literackiemu:
Super książka, chętnie przeczytam.
Z ciekawości sięgnę.
zapowiada się ciekawie
Lubię takie książki więc sięgnę.
Ciekawa recenzja. :)
Prześlij komentarz