Magi: Labyrinth of Magic #2 - Shinobu Ohtaka
Tytuł: Magi: Labyrinth of Magic #2
Autor: Shinobu Ohtaka
Cykl: Magi (tom 2)
Wydawca polski: Waneko
Data wydania: 16 grudnia 2016
Liczba stron: 192
„Magi: Labyrinth of Magic #2” to druga część mangi Shinobu Ohtakaty, opowiadająca dalsze poczynania wesołego Aladyna. Komiks wykonany jest szczegółowo i dokładnie, ciesząc oczy staranną kreską. Ciekawa, kolorowa okładka po raz kolejny przyciąga wzrok, a tajemnicza historia nabiera rozpędu. Podczas lektury pierwszego tomu uśmiałem się przednio, dlatego z ogromną ciekawością sięgnąłem po drugi tomik. Przezabawnych gagów, prastarej magii i szybkiej akcji znów było co niemiara.
Alibaba wraz z Aladynem odnaleźli magiczny labirynt i wkroczyli w jego przepastne i tajemnicze czeluści. Ogromny skarb czeka tylko na śmiałków, którzy odważą się, aby po niego sięgnąć. Młodzieńcy nie zważają na niebezpieczeństwa i z uporem maniaka przemierzają ogromne korytarze. Po piętach depcze im lord feudalny, Jamil, który zrobi wszystko, aby położyć swe łapska na nieprzebranych kosztownościach. Aladyn i Alibaba spotkają również Morgianę, dziewczynę należącą niegdyś do dumnego plemienia stepowego, a teraz zakutą w pęta niewolnicy...
Historia potrafi zaciekawić, akcja nabiera tempa i z każdą przewróconą stroną czytelnik dowiaduje się coraz więcej. Tomik ten mnie nie zawiódł i utwierdził mnie w przekonaniu, że jest to seria warta uwagi. Postacie posiadają swój unikalny charakter, baśniowy świat potrafi zaciekawić, a dialogi nie raz rozkładają na łopatki ze śmiechu. Kreska znów jest porządnie wykonana, a sceny walk to prawdziwy majstersztyk. Rozpoczyna się wojna o zdobycie labiryntu, który zawiera w swym wnętrzu bezcenne bogactwa. Komu uda się spenetrować jego zakamarki?
„Magi: Labyrinth of Magic #2” to kolejna część przygód Aladyna i Alibaby zaciekawiła mnie i nie pozwoliła mi się nudzić. Akcja i humor znowu stoją na najwyższym poziomie (oczywiście, jeżeli ktoś lubi żarty o piersiach). Postacie nabierają wyrazu i z każdą kolejną sytuacją poznajemy je nieco lepiej. Są oczywiście nowi bohaterowie, którzy również zaskarbili sobie moją ciekawość. Polecam wszystkim ceniącym staranną kreskę oraz niebanalną, intrygującą fabułę.
Autor: Shinobu Ohtaka
Cykl: Magi (tom 2)
Wydawca polski: Waneko
Data wydania: 16 grudnia 2016
Liczba stron: 192
„Magi: Labyrinth of Magic #2” to druga część mangi Shinobu Ohtakaty, opowiadająca dalsze poczynania wesołego Aladyna. Komiks wykonany jest szczegółowo i dokładnie, ciesząc oczy staranną kreską. Ciekawa, kolorowa okładka po raz kolejny przyciąga wzrok, a tajemnicza historia nabiera rozpędu. Podczas lektury pierwszego tomu uśmiałem się przednio, dlatego z ogromną ciekawością sięgnąłem po drugi tomik. Przezabawnych gagów, prastarej magii i szybkiej akcji znów było co niemiara.
Alibaba wraz z Aladynem odnaleźli magiczny labirynt i wkroczyli w jego przepastne i tajemnicze czeluści. Ogromny skarb czeka tylko na śmiałków, którzy odważą się, aby po niego sięgnąć. Młodzieńcy nie zważają na niebezpieczeństwa i z uporem maniaka przemierzają ogromne korytarze. Po piętach depcze im lord feudalny, Jamil, który zrobi wszystko, aby położyć swe łapska na nieprzebranych kosztownościach. Aladyn i Alibaba spotkają również Morgianę, dziewczynę należącą niegdyś do dumnego plemienia stepowego, a teraz zakutą w pęta niewolnicy...
Historia potrafi zaciekawić, akcja nabiera tempa i z każdą przewróconą stroną czytelnik dowiaduje się coraz więcej. Tomik ten mnie nie zawiódł i utwierdził mnie w przekonaniu, że jest to seria warta uwagi. Postacie posiadają swój unikalny charakter, baśniowy świat potrafi zaciekawić, a dialogi nie raz rozkładają na łopatki ze śmiechu. Kreska znów jest porządnie wykonana, a sceny walk to prawdziwy majstersztyk. Rozpoczyna się wojna o zdobycie labiryntu, który zawiera w swym wnętrzu bezcenne bogactwa. Komu uda się spenetrować jego zakamarki?
„Magi: Labyrinth of Magic #2” to kolejna część przygód Aladyna i Alibaby zaciekawiła mnie i nie pozwoliła mi się nudzić. Akcja i humor znowu stoją na najwyższym poziomie (oczywiście, jeżeli ktoś lubi żarty o piersiach). Postacie nabierają wyrazu i z każdą kolejną sytuacją poznajemy je nieco lepiej. Są oczywiście nowi bohaterowie, którzy również zaskarbili sobie moją ciekawość. Polecam wszystkim ceniącym staranną kreskę oraz niebanalną, intrygującą fabułę.
Warta uwagi.
Waneko ma ciekawe mangi.
Polecam obejrzeć anime, wymiata :)
Prześlij komentarz