o
Zagłada Czarnej Kompanii - Glen Charles Cook
Tytuł: Zagłada Czarnej Kompanii
Autor: Glen Charles Cook
Cykl: Czarna Kompania (tom 9-10)
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 3 sierpnia 2011
Liczba stron: 1080
"Zagłada Czarnej Kompanii" to koniec serii losów Czarnej Kompanii. Rewelacyjne zwieńczenie historii, która, aż mrozi krew w żyłach. Wielowymiarowość wątków fabularnych, zawiłość postaci ciekawi na każdym kroku. Zakończenie zaskakuje, dając ochotę na dalszy ciąg lektury. Jest to obowiązkowa pozycja dla miłośników fantasy i pozycji z mrocznym, mocnym klimatem. Stworzony przez autora świat jest bardzo znajomy, realistyczny, a zarazem magiczny. Potrafiący owładnąć czytelnika swoją tajemniczością.
W Taglios Kompania zbiera siły, ci którzy przeżyli szykują się aby uwolnić swych braci, którzy zostali pojmani w rejonie równin Lśniącego kamienia. Wędrówka jest długa i najeżona niebezpieczeństwami. Gdy docierają do celu czeka na nich tylko niebezpieczeństwo i śmierć. Konował czuje podświadomie, że coś się święci i nie musi długo czekać na spełnienie się jego przeczuć. Brama Cienia stanie się katalizatorem strasznych zdarzeń, których mogą nie przetrwać nawet zaprawienie w bojach członkowie Czarnej Kompanii...
To rewelacyjne zwieńczenie cyklu, które trzyma w napięciu do ostatniej strony. "Zagłada Czarnej Kompani" pokazuje prawdziwy kunszt Cooka i udowadnia, że jest jednym z najlepszych pisarzy fantasy na światowym rynku. Jest to książka, którą można w szczególności polecić fanom militaryzmu w fantasy i historiom z epickim rozmachem. Z pewnością jeszcze nie raz powrócę do tego cyklu, aby poznać go z innej, nieodkrytej jeszcze strony. W tych licznych tomach mamy do czynienia z kilkoma narratorami, co sprawia, że poznajemy całą historię głębiej i z różnych punktów widzenia. Kunszt pisarski i barwne pióro Glena Cooka jak najbardziej mnie oczarowało i pochłonęło na dość długi czas. Wielowątkowe wątki fabularne, barwni bohaterowie z krwi i kości to ogromne plusy pisarstwa Cooka. Większość czytelników znajdzie tu coś dla siebie, a miłośnicy wieloznacznych powieści powinni poczuć się usatysfakcjonowani.
"Zagłada Czarnej Kompanii" urzekła mnie na wskroś i sprawiła, że nie mogłem o niej zapomnieć na długo po zakończeniu lektury. Rewelacyjna fabuła, niesamowity klimat i spora dawka zmagań wojennych sprawiło, że wsiąknąłem na dobre. Płynna i wciągająca narracja sprawiła, że książkę czytało się bardzo lekko. Zakończenie zostało napisane po mistrzowsku, trzymało mnie w napięciu do ostatniej strony. Zakończenie cyklu o "Czarnej Kompani", to zwieńczenie dzieła, które zrewolucjonizowało fantastykę i odcisnęło na niej trwałe piętno. Autor doskonale potrafi opowiadać historię o zwykłych ludziach (no, może nie takich do końca zwykłych) i sprawia, że zaczynamy emocjonować się ich losami. Przeżywając ich zmagania tak jakbyśmy ich na prawdę dobrze znali. Polecam!
Autor: Glen Charles Cook
Cykl: Czarna Kompania (tom 9-10)
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 3 sierpnia 2011
Liczba stron: 1080
"Zagłada Czarnej Kompanii" to koniec serii losów Czarnej Kompanii. Rewelacyjne zwieńczenie historii, która, aż mrozi krew w żyłach. Wielowymiarowość wątków fabularnych, zawiłość postaci ciekawi na każdym kroku. Zakończenie zaskakuje, dając ochotę na dalszy ciąg lektury. Jest to obowiązkowa pozycja dla miłośników fantasy i pozycji z mrocznym, mocnym klimatem. Stworzony przez autora świat jest bardzo znajomy, realistyczny, a zarazem magiczny. Potrafiący owładnąć czytelnika swoją tajemniczością.
W Taglios Kompania zbiera siły, ci którzy przeżyli szykują się aby uwolnić swych braci, którzy zostali pojmani w rejonie równin Lśniącego kamienia. Wędrówka jest długa i najeżona niebezpieczeństwami. Gdy docierają do celu czeka na nich tylko niebezpieczeństwo i śmierć. Konował czuje podświadomie, że coś się święci i nie musi długo czekać na spełnienie się jego przeczuć. Brama Cienia stanie się katalizatorem strasznych zdarzeń, których mogą nie przetrwać nawet zaprawienie w bojach członkowie Czarnej Kompanii...
To rewelacyjne zwieńczenie cyklu, które trzyma w napięciu do ostatniej strony. "Zagłada Czarnej Kompani" pokazuje prawdziwy kunszt Cooka i udowadnia, że jest jednym z najlepszych pisarzy fantasy na światowym rynku. Jest to książka, którą można w szczególności polecić fanom militaryzmu w fantasy i historiom z epickim rozmachem. Z pewnością jeszcze nie raz powrócę do tego cyklu, aby poznać go z innej, nieodkrytej jeszcze strony. W tych licznych tomach mamy do czynienia z kilkoma narratorami, co sprawia, że poznajemy całą historię głębiej i z różnych punktów widzenia. Kunszt pisarski i barwne pióro Glena Cooka jak najbardziej mnie oczarowało i pochłonęło na dość długi czas. Wielowątkowe wątki fabularne, barwni bohaterowie z krwi i kości to ogromne plusy pisarstwa Cooka. Większość czytelników znajdzie tu coś dla siebie, a miłośnicy wieloznacznych powieści powinni poczuć się usatysfakcjonowani.
"Zagłada Czarnej Kompanii" urzekła mnie na wskroś i sprawiła, że nie mogłem o niej zapomnieć na długo po zakończeniu lektury. Rewelacyjna fabuła, niesamowity klimat i spora dawka zmagań wojennych sprawiło, że wsiąknąłem na dobre. Płynna i wciągająca narracja sprawiła, że książkę czytało się bardzo lekko. Zakończenie zostało napisane po mistrzowsku, trzymało mnie w napięciu do ostatniej strony. Zakończenie cyklu o "Czarnej Kompani", to zwieńczenie dzieła, które zrewolucjonizowało fantastykę i odcisnęło na niej trwałe piętno. Autor doskonale potrafi opowiadać historię o zwykłych ludziach (no, może nie takich do końca zwykłych) i sprawia, że zaczynamy emocjonować się ich losami. Przeżywając ich zmagania tak jakbyśmy ich na prawdę dobrze znali. Polecam!
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Rebis:
Wydawnictwu Rebis:
Zapowiada się ciekawie, lecz muszę wpierw przeczytać pierwsze tomy.
lubię takie klimaty i historie.
Może być to dobra pozycja.
Uwielbiam ten cykl i pisarstwo Cooka :D
Muszę na początku zabrać się za poprzednią część:)
Nie słyszałam jeszcze o tym cyklu, ale chętnie przeczytam. Może mi się spodoba.
Coś zdecydowanie dla mnie! Lecz wpierw muszę sięgnąć po pierwszy tom.
Prześlij komentarz