Dzieci demonów - J.M. McDermott
Tytuł: Dzieci demonów
Autor: J.M. McDermott
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 17 stycznia 2012
Liczba stron: 272
„Dzieci demonów” J.M. McDermotta jest to pierwszy tom trylogii Psia Ziemia. J.M. McDermott to amerykański pisarz, który do tej pory zyskał wiele niebywale pochlebnych opinii odnośnie swojego pisarstwa. Całkiem zasłużenie zresztą. Trylogia przez niego zaproponowana to pełnokrwiste i mroczne fantasy opowiadające o świecie opanowanym przez demony. Powieść zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Nadmienić mogę jeszcze, że autor został okrzyknięty następcą słynnego Gene’a Wolfe’a. Jeżeli jesteście ciekawi cóż kryje się w tej książce zapraszam do recenzji.
Bogini Elisht po przegranej walce musiała patrzeć jak jej słudzy, Bezimienni, strąceni są do podziemi. Jadnak zdołały one jeszcze pozostawić po sobie mroczny ślad. Zrodzone przez śmiertelne kobiety istoty stały się pół-demonami, które potrafią nieść tylko zniszczenie. Ten plugawy owoc po dziś dzień kala ten świat. Ludzie ze strachu przed ich niszczycielską siłą wysłali ich śladem Wędrowców Błogosławionej Erin. Członkowie watahy nie ustąpią dopóki ostatni z demonów nie padnie martwy u ich stup. Czy jednak pogłoski o wcielonym bestialstwie Bezimiennych nie są przesadzone?
Dostajemy w tej książce zapis śledztwa, bezlitosnego i mrocznego. Łowców demonów, członków watahy, którzy nie czują litości do swych ofiar po mimo, że zdają sobie sprawę, że nie są one do końca winne. Autor pokazał doskonale ich pierwotne charaktery, ludzi wychowanych w mrokach dziczy. Całość czyta się dość szybko, akcja mknie z przewracanymi stronami, a wątki zaczynają się coraz bardziej zazębiać. Bohaterowie zostali wykreowani na wiarygodnych i miło czyta się o ich przygodach. Czyny, których dokonywali są wręcz niewyobrażalne, przez co niezwykle intrygująco się o nich czytało. Książka nie pozwala zostawić się niedokończoną. Zakończenie szokuje, pozostawiając ochotę na dalszą część lektury, z pewnością sięgnę jeszcze po kolejną książkę tego autora.
„Dzieci demonów” łamie podział na dobrych i złych bohaterów. Demony, Jony i Rachel potrafią wzbudzić sympatię, a łowcy niejednokrotnie zachowują się z bestialską bezdusznością. To książka porywająca pod wieloma względami, ciekawi bohaterowie i elementy grozy są jednymi z mocniejszych atutów tej książki. Nie znałem wcześniej pozycji tego autora, pierwszy raz miałem kontakt z jego piórem i nie żałuję. Z czystym sumieniem mogę polecić ją każdemu miłośnikowi fantasy oraz osobą lubiącym ciekawie skonstruowane i nietuzinkowe światy. Gorąco polecam.
Autor: J.M. McDermott
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 17 stycznia 2012
Liczba stron: 272
„Dzieci demonów” J.M. McDermotta jest to pierwszy tom trylogii Psia Ziemia. J.M. McDermott to amerykański pisarz, który do tej pory zyskał wiele niebywale pochlebnych opinii odnośnie swojego pisarstwa. Całkiem zasłużenie zresztą. Trylogia przez niego zaproponowana to pełnokrwiste i mroczne fantasy opowiadające o świecie opanowanym przez demony. Powieść zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Nadmienić mogę jeszcze, że autor został okrzyknięty następcą słynnego Gene’a Wolfe’a. Jeżeli jesteście ciekawi cóż kryje się w tej książce zapraszam do recenzji.
Bogini Elisht po przegranej walce musiała patrzeć jak jej słudzy, Bezimienni, strąceni są do podziemi. Jadnak zdołały one jeszcze pozostawić po sobie mroczny ślad. Zrodzone przez śmiertelne kobiety istoty stały się pół-demonami, które potrafią nieść tylko zniszczenie. Ten plugawy owoc po dziś dzień kala ten świat. Ludzie ze strachu przed ich niszczycielską siłą wysłali ich śladem Wędrowców Błogosławionej Erin. Członkowie watahy nie ustąpią dopóki ostatni z demonów nie padnie martwy u ich stup. Czy jednak pogłoski o wcielonym bestialstwie Bezimiennych nie są przesadzone?
Dostajemy w tej książce zapis śledztwa, bezlitosnego i mrocznego. Łowców demonów, członków watahy, którzy nie czują litości do swych ofiar po mimo, że zdają sobie sprawę, że nie są one do końca winne. Autor pokazał doskonale ich pierwotne charaktery, ludzi wychowanych w mrokach dziczy. Całość czyta się dość szybko, akcja mknie z przewracanymi stronami, a wątki zaczynają się coraz bardziej zazębiać. Bohaterowie zostali wykreowani na wiarygodnych i miło czyta się o ich przygodach. Czyny, których dokonywali są wręcz niewyobrażalne, przez co niezwykle intrygująco się o nich czytało. Książka nie pozwala zostawić się niedokończoną. Zakończenie szokuje, pozostawiając ochotę na dalszą część lektury, z pewnością sięgnę jeszcze po kolejną książkę tego autora.
„Dzieci demonów” łamie podział na dobrych i złych bohaterów. Demony, Jony i Rachel potrafią wzbudzić sympatię, a łowcy niejednokrotnie zachowują się z bestialską bezdusznością. To książka porywająca pod wieloma względami, ciekawi bohaterowie i elementy grozy są jednymi z mocniejszych atutów tej książki. Nie znałem wcześniej pozycji tego autora, pierwszy raz miałem kontakt z jego piórem i nie żałuję. Z czystym sumieniem mogę polecić ją każdemu miłośnikowi fantasy oraz osobą lubiącym ciekawie skonstruowane i nietuzinkowe światy. Gorąco polecam.
Bardzo chętnie po nią sięgnę, wydaje się być godna uwagi:D
Kolejna warta uwagi pozycja, którą chciałabym przeczytać.
Książka rewelacyjna!
Chciałbym przeczytać tę książkę, bo fabuła zapowiada się zaskakująco :)
Prześlij komentarz