No. 6 #1 - Atsuko Asano
Tytuł: No. 6 #1
Autor: Atsuko Asano
Wydawca polski: Studio JG
Gatunek: akcja, sci-fi, shoujo
Data wydania: 22 października 2014
Liczba tomów: 9 (zakończona)
Liczba stron: 162
Autor: Atsuko Asano
Wydawca polski: Studio JG
Gatunek: akcja, sci-fi, shoujo
Data wydania: 22 października 2014
Liczba tomów: 9 (zakończona)
Liczba stron: 162
"No. 6" to manga, która nie należy do lekkich serii przygodowych. Znajdziemy w niej elementy fantastyki naukowej, dramatu i thrillera. Oprócz nielicznych scen komediowych i humorystycznych panuje ciężki klimat i wątki fabularne skłaniające do refleksji. Pozycja ta pretenduje do miana tytułu ambitnego i dostarczy swoim czytelnikom mocnych wrażeń i nie zapomnianych emocji.
Nowoczesne i niemal doskonałe miasto No. 6 jest najdoskonalszym cudem techniki i inżynierii jaki udało się stworzyć człowiekowi. Bezpieczeństwo, luksus, opieka medyczna na najwyższym poziomie sprawia wrażenie raju, który jest wręcz nierealny. Utopia, która nie ma prawa istnieć skrywa za płaszczykiem ideału mroczne wnętrze. Rygorystyczne prawo i liczne ograniczenia tworzą z jednostek nieposłusznych wrogów numer jeden. Jednym z nich jest Shion, bystry chłopak, który został uwikłany w nie lada kłopoty. Pewnego dnia, gdy do jego pokoju wpada niespodziewanie poszukiwany listem gończym chłopak zamiast wydać go władzom postanawia udzielić mu pomocy. Następnego dnia tajemniczy gość ucieka, a nasz bohater zostaje z nadszarpniętą reputacją u władz. Gdy w mieście zaczyna dochodzić do dziwnych morderstw, władze zaczynają się interesować Shionem jako podejrzanym. Teraz nie ma już wyjścia, musi walczyć z systemem o własne życie i za wszelką cenę oczyścić się z podejrzeń.
Kreska w mandze od razu przypadła mi do gustu, sprawiając bardzo pozytywne wrażenie. Rastry zostały prawidłowo rozplanowane, proporcje anatomiczne zachowane, a tła zostały nieźle dopracowane. Hinoki Kino odwalił kawał dobrej roboty, oddając w ręce czytelników pozycję dopracowaną i przyjemną dla oka. Historia wciąga, z każdą stroną nie pozwalając czytelnikowi oderwać się od lektury. Pejzaże miasta przyciągają uwagę i budują mocny klimat. Postacie zostały wykreowane ciekawie i z pomysłem, pozwalając się do nich przywiązać. Manga dla miłośników pozycji fantastyczno-naukowych z elementami dystopijnymi. Gdzie ważnym elementem są relacje międzyludzkie, które wplatają wiele szokujących wątków.
"No. 6" to ciekawa i klimatyczna manga, przedstawiająca niekonwencjonalne podejście do tematyki dystopii. Kreska w komiksie jest staranna, a wydanie stoi na wysokim poziomie. Wątki fabularne przyciągają i emocjonują. Mogę ją polecić osobom lubiącym klimaty fantastyczno-naukowe oraz intrygującą fabułę. Manga jest ciekawa, pełna barwnych bohaterów i pędzącej akcji, dzięki której komiks się wręcz pochłania. Jest to intrygująca lektura, która daje czas spędzony na godnej rozrywce. Gorąco polecam.
Nowoczesne i niemal doskonałe miasto No. 6 jest najdoskonalszym cudem techniki i inżynierii jaki udało się stworzyć człowiekowi. Bezpieczeństwo, luksus, opieka medyczna na najwyższym poziomie sprawia wrażenie raju, który jest wręcz nierealny. Utopia, która nie ma prawa istnieć skrywa za płaszczykiem ideału mroczne wnętrze. Rygorystyczne prawo i liczne ograniczenia tworzą z jednostek nieposłusznych wrogów numer jeden. Jednym z nich jest Shion, bystry chłopak, który został uwikłany w nie lada kłopoty. Pewnego dnia, gdy do jego pokoju wpada niespodziewanie poszukiwany listem gończym chłopak zamiast wydać go władzom postanawia udzielić mu pomocy. Następnego dnia tajemniczy gość ucieka, a nasz bohater zostaje z nadszarpniętą reputacją u władz. Gdy w mieście zaczyna dochodzić do dziwnych morderstw, władze zaczynają się interesować Shionem jako podejrzanym. Teraz nie ma już wyjścia, musi walczyć z systemem o własne życie i za wszelką cenę oczyścić się z podejrzeń.
Kreska w mandze od razu przypadła mi do gustu, sprawiając bardzo pozytywne wrażenie. Rastry zostały prawidłowo rozplanowane, proporcje anatomiczne zachowane, a tła zostały nieźle dopracowane. Hinoki Kino odwalił kawał dobrej roboty, oddając w ręce czytelników pozycję dopracowaną i przyjemną dla oka. Historia wciąga, z każdą stroną nie pozwalając czytelnikowi oderwać się od lektury. Pejzaże miasta przyciągają uwagę i budują mocny klimat. Postacie zostały wykreowane ciekawie i z pomysłem, pozwalając się do nich przywiązać. Manga dla miłośników pozycji fantastyczno-naukowych z elementami dystopijnymi. Gdzie ważnym elementem są relacje międzyludzkie, które wplatają wiele szokujących wątków.
"No. 6" to ciekawa i klimatyczna manga, przedstawiająca niekonwencjonalne podejście do tematyki dystopii. Kreska w komiksie jest staranna, a wydanie stoi na wysokim poziomie. Wątki fabularne przyciągają i emocjonują. Mogę ją polecić osobom lubiącym klimaty fantastyczno-naukowe oraz intrygującą fabułę. Manga jest ciekawa, pełna barwnych bohaterów i pędzącej akcji, dzięki której komiks się wręcz pochłania. Jest to intrygująca lektura, która daje czas spędzony na godnej rozrywce. Gorąco polecam.
Ciekawa historia na pewno warta przeczytania.
zapowiada się ciekawie, wciągająca recenzja:)
Mam właśnie ochotę na komiks w tym stylu.
Bardzo fajna manga. Okładka przyciąga :D
Prześlij komentarz