o
Ksin drapieżca - Konrad T. Lewandowski
Tytuł: Ksin drapieżca
Autor: Konrad T. Lewandowski
Cykl: Saga o kotołaku (tom 2)
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: kwiecień 2015
Liczba stron: 469
"Ksin drapieżca" to drugi tom "Sagi o kotołaku", który po raz kolejny zabiera nas w porywającą historię kociego bohatera. Dostaniemy jak zwykle dużo dynamicznej akcji oraz ciekawych informacji ze świata Ksina. Lewandowski pisze dość dosadnie, co za tym idzie mocne momenty zdarzają się dość często. Powróćmy zatem do potężnego Suminoru i zatopmy się w jego mrocznej głębi.
Iluzoryczny blask dworu królewskiego nie trwa długo, po zaledwie trzech miesiącach pobytu Ksina na zamku dochodzi do zamachu na króla. Kotołak oczywiście staje się głównym podejrzany, co zmusza go do dramatycznej walki o przetrwanie. Zaszczuty i ścigany budzi w sobie bestię, która przez dość długi czas była uśpiona. Słodki smak krwi dodaje mu sił, a instynkt drapieżnika pozwala przetrwać zawieruchę, która dopiero ma przybrać na sile. Król oraz królestwo Suminoru ma się zatrząść w posadach...
"Saga o kotołaku" Konrada T. Lewandowskiego wciągnęła mnie w swój świat do głębi. Ciekawe nazwy własne, pokaźny bestiariusz i wartka akcja sprawiają, że lekturę się wręcz pochłania. Świat Onego jest poruszający, budzący skrajne emocje na każdym kroku. Nie sposób się oderwać od lektury, dzięki ciekawym bohaterom, niebanalnym wątkom fabularnymi i samej postaci Ksina. Ponury świat potworów potrafi nie raz przyprawić o gęsią skórkę, a pomysłowość autora zdaje się nie mieć granic. Jest to jedna z lepszych powieści fantasy rodzimego autora, która daje wiarę w polską fantastykę, przez niektórych niesłusznie pomijaną. Język jest dosadny i barwy, a liczne sceny humorystyczne sprawiają, że nie raz można się na prawdę uśmiać. Książka ta posiada wszystko co powinna posiadać dobra fantastyka. Z pewnością sięgnę po raz kolejny po książkę z tego magicznego cyklu.
"Ksin drapieżca" czyta się w błyskawicznym tempie, dzięki bogatej stylistyce i dopracowanej polszczyźnie. Wątki fabularne nie raz potrafią zaskoczyć, a stwory z rodzimych legend dodają dodatkowego smaczku. Śmiało mogę polecić tą książkę miłośnikom gatunku z przekonaniem, że dostarczy satysfakcji z lektury i niezapomnianych wrażeń. Jak najbardziej polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Nasza Księgarnia:
Autor: Konrad T. Lewandowski
Cykl: Saga o kotołaku (tom 2)
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: kwiecień 2015
Liczba stron: 469
"Ksin drapieżca" to drugi tom "Sagi o kotołaku", który po raz kolejny zabiera nas w porywającą historię kociego bohatera. Dostaniemy jak zwykle dużo dynamicznej akcji oraz ciekawych informacji ze świata Ksina. Lewandowski pisze dość dosadnie, co za tym idzie mocne momenty zdarzają się dość często. Powróćmy zatem do potężnego Suminoru i zatopmy się w jego mrocznej głębi.
Iluzoryczny blask dworu królewskiego nie trwa długo, po zaledwie trzech miesiącach pobytu Ksina na zamku dochodzi do zamachu na króla. Kotołak oczywiście staje się głównym podejrzany, co zmusza go do dramatycznej walki o przetrwanie. Zaszczuty i ścigany budzi w sobie bestię, która przez dość długi czas była uśpiona. Słodki smak krwi dodaje mu sił, a instynkt drapieżnika pozwala przetrwać zawieruchę, która dopiero ma przybrać na sile. Król oraz królestwo Suminoru ma się zatrząść w posadach...
"Saga o kotołaku" Konrada T. Lewandowskiego wciągnęła mnie w swój świat do głębi. Ciekawe nazwy własne, pokaźny bestiariusz i wartka akcja sprawiają, że lekturę się wręcz pochłania. Świat Onego jest poruszający, budzący skrajne emocje na każdym kroku. Nie sposób się oderwać od lektury, dzięki ciekawym bohaterom, niebanalnym wątkom fabularnymi i samej postaci Ksina. Ponury świat potworów potrafi nie raz przyprawić o gęsią skórkę, a pomysłowość autora zdaje się nie mieć granic. Jest to jedna z lepszych powieści fantasy rodzimego autora, która daje wiarę w polską fantastykę, przez niektórych niesłusznie pomijaną. Język jest dosadny i barwy, a liczne sceny humorystyczne sprawiają, że nie raz można się na prawdę uśmiać. Książka ta posiada wszystko co powinna posiadać dobra fantastyka. Z pewnością sięgnę po raz kolejny po książkę z tego magicznego cyklu.
"Ksin drapieżca" czyta się w błyskawicznym tempie, dzięki bogatej stylistyce i dopracowanej polszczyźnie. Wątki fabularne nie raz potrafią zaskoczyć, a stwory z rodzimych legend dodają dodatkowego smaczku. Śmiało mogę polecić tą książkę miłośnikom gatunku z przekonaniem, że dostarczy satysfakcji z lektury i niezapomnianych wrażeń. Jak najbardziej polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Nasza Księgarnia:
Chętnie przeczytam, ciekawa recenzja:)
Lubię książki Pana Lewandowskiego więc z pewnością sięgnę.
Zapowiada się interesująco :D
Nie znam jeszcze tej serii, ale wydaje się interesująca. Chyba się na nią połaszczę:).
Coś dla mnie!
Może kiedyś przeczytam, lecz na razie nie mam na nią czasu.
Od jakiegoś czasu interesuję się tą serią, i zamierzam przeczytać drugą. Nie wiem tylko, jaki ma tytuł.
Prześlij komentarz