Brent Weeks - Okaleczone oko
Autor: Brent Weeks
Tytuł: Okaleczone oko
Cykl: Saga Powiernika Światła (tom 3)
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 18 lutego 2015
Liczba stron: 816
Ocena: 5/6
"Każde światło rzuca cień.
Każdy cień skrywa tajemnicę.
Każda tajemnica skrywa prawdę."
"Okaleczone oko" to trzeci już tom sagi "Powiernika Światła", która z tomu na tom staje się coraz bardziej wciągająca. Jest to fantastyka przez duże F, ponieważ mnogość ciekawych postaci, zapierających dech w piersi wątków po prostu przyprawia o szybsze bicie serca. Większość bohaterów jest istotna dla fabuły, a 900 stron po części odpowiada na niektóre pytania ich zawiłych losów. Jednak lektura dostarcza nam jeszcze więcej nurtujących pytań, które domagają się odpowiedzi.
Wojna domowa pochłania cały znany świat, a Gavin Guile stał się niewolnikiem w rękach dawnego wroga. Uwięziony na galerze pirackiej bez moc Pryzmata musi jakoś poradzić sobie bez możliwości posługiwania się magią. Prastarzy bogowie powracają do życia, Chromeria bez wytchnienia poszukuje bohatera, który będzie w stanie ocalić świat przed nadchodzącą zagładą. Kip Guile musi się zmierzyć z panem cieni bez pomocy ze strony ojca. Jego dziadek zamierza wybrać nowego Pryzmata co za tym idzie, objąć pełną władzę. Kip aby przetrwać może liczyć jedynie na pomoc ze strony Teii i Karris, w wojnie pełnej intryg oraz knowań. Czy Zakonowi Złamanego Oka uda się spełnić swoje mroczne cele? Czy arystokratyczne rody i liczne frakcje religijne położą swe chytre łapska na władzy nad światem?
Lektura tej książki jest doprawdy emocjonująca, autor potrafi dozować napięcie i doskonale operuje wykreowanymi postaciami. Spiski, intrygi oraz liczne knowania są utworzone niezwykle pomysłowo i potrafią nie raz zaskoczyć czytelnika. Postacie Gavina oraz Kipa przyciągają czytelnika do lektury i zaskakują co i rusz podczas czytania. Autor posługuje się językiem ciekawym i barwnym przez co lektura upływa przyjemnie i szybko. Wątki fabularne potrafią nie raz wzruszyć praktycznie do łez, a liczne pytania, które pojawiły się podczas czytania sprawiają, że ma się ochotę na dalszą dawkę lektury. Koniecznie muszę sięgnąć po następny tom z cyklu "Powiernika Światła", ponieważ Brent Weeks rozpalił moją ciekawość niemal do czerwoności.
"Okaleczone oko" to fantastyka pełna magii, akcji i niespodziewanych zwrotów fabularnych. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie, jednak najlepiej najpierw zacząć od tomów wcześniejszych aby mieć lepsze rozeznanie w fabule. To opasłe tomiszcze nie nuży ani przez chwilę, dostarczając rozrywki na wysokim poziomie. Pozycja praktycznie obowiązkowa dla fanów pisarstwa autora oraz dla miłośników fantastyki. Serdecznie polecam.
Tytuł: Okaleczone oko
Cykl: Saga Powiernika Światła (tom 3)
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 18 lutego 2015
Liczba stron: 816
Ocena: 5/6
"Każde światło rzuca cień.
Każdy cień skrywa tajemnicę.
Każda tajemnica skrywa prawdę."
"Okaleczone oko" to trzeci już tom sagi "Powiernika Światła", która z tomu na tom staje się coraz bardziej wciągająca. Jest to fantastyka przez duże F, ponieważ mnogość ciekawych postaci, zapierających dech w piersi wątków po prostu przyprawia o szybsze bicie serca. Większość bohaterów jest istotna dla fabuły, a 900 stron po części odpowiada na niektóre pytania ich zawiłych losów. Jednak lektura dostarcza nam jeszcze więcej nurtujących pytań, które domagają się odpowiedzi.
Wojna domowa pochłania cały znany świat, a Gavin Guile stał się niewolnikiem w rękach dawnego wroga. Uwięziony na galerze pirackiej bez moc Pryzmata musi jakoś poradzić sobie bez możliwości posługiwania się magią. Prastarzy bogowie powracają do życia, Chromeria bez wytchnienia poszukuje bohatera, który będzie w stanie ocalić świat przed nadchodzącą zagładą. Kip Guile musi się zmierzyć z panem cieni bez pomocy ze strony ojca. Jego dziadek zamierza wybrać nowego Pryzmata co za tym idzie, objąć pełną władzę. Kip aby przetrwać może liczyć jedynie na pomoc ze strony Teii i Karris, w wojnie pełnej intryg oraz knowań. Czy Zakonowi Złamanego Oka uda się spełnić swoje mroczne cele? Czy arystokratyczne rody i liczne frakcje religijne położą swe chytre łapska na władzy nad światem?
Lektura tej książki jest doprawdy emocjonująca, autor potrafi dozować napięcie i doskonale operuje wykreowanymi postaciami. Spiski, intrygi oraz liczne knowania są utworzone niezwykle pomysłowo i potrafią nie raz zaskoczyć czytelnika. Postacie Gavina oraz Kipa przyciągają czytelnika do lektury i zaskakują co i rusz podczas czytania. Autor posługuje się językiem ciekawym i barwnym przez co lektura upływa przyjemnie i szybko. Wątki fabularne potrafią nie raz wzruszyć praktycznie do łez, a liczne pytania, które pojawiły się podczas czytania sprawiają, że ma się ochotę na dalszą dawkę lektury. Koniecznie muszę sięgnąć po następny tom z cyklu "Powiernika Światła", ponieważ Brent Weeks rozpalił moją ciekawość niemal do czerwoności.
"Okaleczone oko" to fantastyka pełna magii, akcji i niespodziewanych zwrotów fabularnych. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie, jednak najlepiej najpierw zacząć od tomów wcześniejszych aby mieć lepsze rozeznanie w fabule. To opasłe tomiszcze nie nuży ani przez chwilę, dostarczając rozrywki na wysokim poziomie. Pozycja praktycznie obowiązkowa dla fanów pisarstwa autora oraz dla miłośników fantastyki. Serdecznie polecam.
Świetna okładka :) Koniecznie muszę się za nią zabrać!
Saga warta polecenia, przeczytałem i nie żałuję.
Ciekawa pozycja, może kiedyś ją przeczytam :D
Słyszałam już niesamowite opinie o tej książce! Chyba muszę wybrać się do księgarni.
Zapowiada się interesująco.
Nie znam jeszcze tej serii, ale wydaje się interesująca. Chyba niedługo wpadnie w moje ręce:)
Mam na nią chrapkę już od pewnego czasu ^^
Prześlij komentarz