Neal Stephenson - Żywe srebro
Autor: Neal Stephenson
Tytuł: Żywe srebro
Cykl: Cykl barokowy tom 1
Wydawnictwo: MAG
Data wydania: 23 maja 2014
Liczba stron: 1120
Ocena: 5/6
„Żywe srebro” otwiera uwielbiany za granicą Cykl Barokowy, Neal Stephenson jest autorem o ugruntowanej renomie i pozycji. Dzieła, które wyszły z pod jego pióra wymykają się wszelkim miarom i ograniczeniom, również jeżeli chodzi o objętość jego książek. Jego proza oszołamia i potrafi nawet przerosnąć, jednak daje wiele satysfakcji i radości z lektury. Prędko zabrałem się za czytanie i od pierwszej strony wciągnąłem się w intrygujący, brutalny i realistyczny świat. Powieść jest sugestywna i rewelacyjnie działa na wyobraźnię.
Cykl Barokowy to trylogia, gdzie „Żywe srebro” jest jej pierwszym tomem. Historię rozpoczynamy na przestrzeni lat 60, 1655-1714 praktycznie na całej kuli ziemskiej. Przenosimy się między innymi do Londynu przełomu XVII i XVIII wieku, jak i wielu innych ciekawych miejsc. Pierwsze skrzypce w fabule odgrywają wydarzenia polityczne, takie jak wojna domowa w Anglii czy liczne wojny, które zmieniły świta. Na kartach powieści przyjdzie nam być świadkami odkrywania nowego świata oraz tworzenie wielkich odkryć naukowych. Całość okraszona jest licznymi bójkami i szybko pędzącą akcją, co ułatwia i uprzyjemnia czytanie. Nie zabraknie również wątków politycznych, filozoficznych oraz społecznych. Powieść łączy w sobie wiele gatunków literackich, dzięki czemu wciąga czytelnika do ostatniej strony. Powieść nie zawodzi, porywając czytelnika w swój niebanalny świat. Intryga miesza się z ludzkimi dramatami, dzięki czemu otrzymujemy ciekawą i intrygującą fabułę. Bohaterowie skonstruowani są naprawdę realistycznie, dzięki czemu łatwo można się z nimi utożsamić. Ich losy wciągają, intrygują, nie pozwalają oderwać się od lektury. Stephenson podszedł nietypowo do prowadzenia fabuły, opisując jakieś zdarzenie, za chwilę przeskakując o parę miesięcy, a nawet lat. Po to by uczestniczyć w kolejnym emocjonującym wydarzeniu, a za chwilę jesteśmy świadkami kolejnego przeskoku. Ciekawym zabiegiem jest również zaserwowanie nam przez autora postaci w postaci najwybitniejszych umysłów tamtych czasów, Leibnitza, Newtona, czy Hooke’a. Wartym wymienienia są również barwne i treściwe opisy Londynu, Amsterdamu oraz Paryża. Z pewnością nie omieszkam sięgnąć po kolejną część tej nietuzinkowej trylogii, ponieważ stwierdzam, że na prawdę warto.
„Żywe srebro” jest książką niezmiernie trudną do sklasyfikowania, w pewnych momentach przypomina dziennik, a w innych powieść przygodową. Całość robi niezmiernie pozytywne wrażenie. Pomimo ogromnej objętości czyta się niezwykle szybko, dzięki ciekawemu językowi i pomysłowej konstrukcji fabularnej. Autor popisał się obszerną wiedzą historyczną i znajomością realiów tamtych czasów. Książka niezmiernie przypadła mi do gustu, wprost nie mogę się doczekać kiedy zabiorę się za lekturę kolejnej części (jeszcze dwa tomy przede mną). Gorąco polecam.
Tytuł: Żywe srebro
Cykl: Cykl barokowy tom 1
Wydawnictwo: MAG
Data wydania: 23 maja 2014
Liczba stron: 1120
Ocena: 5/6
„Żywe srebro” otwiera uwielbiany za granicą Cykl Barokowy, Neal Stephenson jest autorem o ugruntowanej renomie i pozycji. Dzieła, które wyszły z pod jego pióra wymykają się wszelkim miarom i ograniczeniom, również jeżeli chodzi o objętość jego książek. Jego proza oszołamia i potrafi nawet przerosnąć, jednak daje wiele satysfakcji i radości z lektury. Prędko zabrałem się za czytanie i od pierwszej strony wciągnąłem się w intrygujący, brutalny i realistyczny świat. Powieść jest sugestywna i rewelacyjnie działa na wyobraźnię.
Cykl Barokowy to trylogia, gdzie „Żywe srebro” jest jej pierwszym tomem. Historię rozpoczynamy na przestrzeni lat 60, 1655-1714 praktycznie na całej kuli ziemskiej. Przenosimy się między innymi do Londynu przełomu XVII i XVIII wieku, jak i wielu innych ciekawych miejsc. Pierwsze skrzypce w fabule odgrywają wydarzenia polityczne, takie jak wojna domowa w Anglii czy liczne wojny, które zmieniły świta. Na kartach powieści przyjdzie nam być świadkami odkrywania nowego świata oraz tworzenie wielkich odkryć naukowych. Całość okraszona jest licznymi bójkami i szybko pędzącą akcją, co ułatwia i uprzyjemnia czytanie. Nie zabraknie również wątków politycznych, filozoficznych oraz społecznych. Powieść łączy w sobie wiele gatunków literackich, dzięki czemu wciąga czytelnika do ostatniej strony. Powieść nie zawodzi, porywając czytelnika w swój niebanalny świat. Intryga miesza się z ludzkimi dramatami, dzięki czemu otrzymujemy ciekawą i intrygującą fabułę. Bohaterowie skonstruowani są naprawdę realistycznie, dzięki czemu łatwo można się z nimi utożsamić. Ich losy wciągają, intrygują, nie pozwalają oderwać się od lektury. Stephenson podszedł nietypowo do prowadzenia fabuły, opisując jakieś zdarzenie, za chwilę przeskakując o parę miesięcy, a nawet lat. Po to by uczestniczyć w kolejnym emocjonującym wydarzeniu, a za chwilę jesteśmy świadkami kolejnego przeskoku. Ciekawym zabiegiem jest również zaserwowanie nam przez autora postaci w postaci najwybitniejszych umysłów tamtych czasów, Leibnitza, Newtona, czy Hooke’a. Wartym wymienienia są również barwne i treściwe opisy Londynu, Amsterdamu oraz Paryża. Z pewnością nie omieszkam sięgnąć po kolejną część tej nietuzinkowej trylogii, ponieważ stwierdzam, że na prawdę warto.
„Żywe srebro” jest książką niezmiernie trudną do sklasyfikowania, w pewnych momentach przypomina dziennik, a w innych powieść przygodową. Całość robi niezmiernie pozytywne wrażenie. Pomimo ogromnej objętości czyta się niezwykle szybko, dzięki ciekawemu językowi i pomysłowej konstrukcji fabularnej. Autor popisał się obszerną wiedzą historyczną i znajomością realiów tamtych czasów. Książka niezmiernie przypadła mi do gustu, wprost nie mogę się doczekać kiedy zabiorę się za lekturę kolejnej części (jeszcze dwa tomy przede mną). Gorąco polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Mag
Wydawnictwu Mag
To żeś mnie zaciekawił. Zbyt mało czasu aby przeczytać te wszystkie interesujące pozycje, czas coś z tym zrobić.
Nie znam autora, lecz jak znajdę chwilę czasu może po nią sięgnę.
Chętnie przeczytam, zapowiada się interesująco.
Chyba jednak się na nią skuszę.
Słyszałem, że książka jest dobra, już dopisałem ją do swojej listy zakupowej.
Udało Ci się mnie zaciekawić, niebawem wpadnie w moje ręce :).
Książka już od pierwszych stron wciągnęła mnie w swój świat. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu :)
Prześlij komentarz