wtorek, 2 września 2014

Adrian Tchaikovsky - Morska Straż

Email Edytuj post

 Adrian Tchaikovsky - Morska Straż



Autor: Adrian Tchaikovsky
Tytuł: Morska Straż
Cykl: Cienie pojętnych (tom 6)
Wydawnictwo: REBIS
Data wydania: 14 lutego 2012
Liczba stron: 728
Ocena: 5/6

„Morska Straż” to szósta już z kolei powieść z cyklu „Cienie pojętnych” autorstwa Adriana Tchaikovskyego. Autor pisał opowiadania i powieści od najmłodszych lat, jednak dopiero w roku 2006 wydawnictwo Tor postanowiło wydać jego cykl. Do dnia dzisiejszego cieszy się niesłabnącą popularnością, ja również wsiąknąłem w wykreowany przez niego świat. Kolejny tom zapowiada się również bardzo ciekawie, w szczególności dla miłośników cyklu Tchaikovskyego.

Kolegium spowite jest mrokiem, pokój wisi na włosku, a Stenwold Maker zdaje sobie sprawę, że pewnego dnia Imperium znów dostanie w swoje łapska jego miasto. Zaleje je złem i plugawością, aby zniszczyć wszystko co tak sobie ukochał, nie jest to jednak jedyne zmartwienie i zagrożenie, które zamąca mu myśli. Nie tylko ziemie Kolegium są zagrożone, atakowane i niszczone są również statki, które wypływają z pobliskich portów. Zostają zatopione lub po prostu giną gdzieś bez wieści, za wszystkie te zbrodnie podejrzewani są chciwi piraci, którzy nie posiadają honoru ni litości. Jakby tego było mało sojusznicy Stenwolda się wykruszają, ulegając podszeptom kłamców i krętaczy, którzy obiecując złote góry chcą osłabić Kolegium. Kto wyjdzie zwycięsko z tego konfliktu? Czy Stenwold zdoła przeciwstawić się wrogim zapędom? Nowe siły gromadzą się w mroku, gotowe aby zadać decydujący i morderczy cios…

Adrian Tchaikovsky zaprezentował nam świetną kontynuację, zabierając nas w niesamowity świat fantasy. Książka napisana jest barwnym i ciekawym językiem, dzięki czemu czyta się ją w mgnieniu oka. Wątki fabularne są przemyślane i nie raz potrafią zaskoczyć czytelnika swoją nieprzewidywalnością, akcja pędzi w szybkim tempie nie pozostawiając miejsca na ani chwilę nudy. Losy Stenwolda i Kolegium potrafią zaciekawić, autor pisze bardzo ciekawie wciągając w swój świat, z każdą następną stroną. Pan Tchaikovsky zamierza tworzyć kolejne tomy cyklu i bardzo dobrze, bo pozostaje jeszcze wiele wątków, które wymagają rozstrzygnięcia. Następny tom ma nosić nazwę ,,Spadkobiercy ostrza", z pewnością nie omieszkam zapoznać się i z tą pozycją oraz zdać wam później relacji z przebiegu lektury.   

„Morska Straż” to pozycja zaiste wciągająca, rasowa powieść fantasy pełna akcji oraz szybkich zwrotów fabularnych. Intrygująca postać Stenwolda przyciąga jak magnes do lektury tej książki, zachwyca na każdym kroku i przyprawia o szybsze bicie serca. Jedyne co mi pozostało to polecić ją każdemu miłośnikowi fantastyki i zabrać się za czytanie kolejnego tomu z nadzieją na kolejną dawkę wciągającej lektury. Serdecznie polecam.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję 
Wydawnictwu Rebis
Wydawnictwo Rebis
4 komentarze
Unknown pisze...

Nie znam autora, ale może pora to zmienić :)

Unknown pisze...

Mnie ta seria zaczarowała, jestem jej fanką ^^

Unknown pisze...

Nigdy nie miałam do czynienia z tą serią, ale kto wie, może kiedyś:).

Unknown pisze...

Ciekawa seria, może kiedyś się za nią zabiorę.