Nowa Fantastyka 05 (380) 2014

Nowa Fantastyka 05 (380) 2014

Tytuł: Nowa Fantastyka 05 (380) 2014
Redaktor naczelny: Jerzy Rzymowski
Wydawca: Prószyński Media
Data wydania: maj 2014
Liczba stron: 80
Cena: 9,99 zł

Oto przystępuję do recenzji kolejnego numeru Nowej Fantastyki, naszpikowanego jak zwykle nowościami i artykułami z fantastycznego poletka. Magazyn wydany profesjonalnie i estetycznie, pozwalający na pierwszy rzut oka stwierdzić, że jego zawartość jest godna przeczytania. Lektura magazynu takiego jak ten jest miłą odskocznią od książek i pozwala zaczerpnąć wiedzy na temat nowości wydawniczych i nowinek ze świata. Jak na przykład rozważania na temat zderzenia ewolucjonizmu i kreacjonizmu oraz Bożej ewolucji autorstwa Jerzego Rzymowskiego.

Johnny Depp na okładce reklamuje film Transcendencja, opowiadający o grupie amerykańskich naukowców, którzy pracują nad stworzeniem pierwszego na świecie komputera zdolnego do odczuwania ludzkiej inteligencji i empatii. Muszę przyznać, że film może być ciekawy, jednak ja osobiście wolałbym na okładce wielką, zmutowaną jaszczurkę – oczywiście chodzi o Godzillę. Moim skromnym zdaniem lepiej prezentowałaby się na okładce, niż Pan Depp. Jakby nie było na jeden jak i drugi film z pewnością wybiorę się do kina, ponieważ zapowiadają się emocjonująco i interesująco.

Tekstem, wartym przeczytania jest – Super Size Godzilla – Michała Hernesa, traktującym o nowym filmie z udziałem wielkiej jaszczurki w roli głównej. Artykuł zawiera wiele informacji odnośnie samej Godzilli, dawnych filmów jaki i tego najnowszego w reżyserii Gareth’a Edwards’a. Dowiemy się z niego wielu ciekawostek odnośnie nowej produkcji jak i licznych faktów o tytułowym stworze. Tekst porządnie i konkretnie napisany, polecam jego lekturę.

Następnym artykułem godnym lektury jest – Fantastyczny Świat. Kraje Arabskie – z pod pióra Marka Grzywacza, po raz kolejny nie mogę wyjść z podziwu nad różnorodnością i bogactwem arabskiej literatury fantasy. Po lekturze każdego następnego artykułu na jej temat mam coraz większą ochotę na przeczytanie jakiejś z opisywanych książek. Są to pozycje mało znane w Polsce, nad czym można tylko ubolewać. Z pewnością z czasem się to zmieni, ponieważ już stają się one coraz bardziej popularne. Nawet za sprawą takiego artykułu.

Z prozy polskiej mamy trzy opowiadania: „Gambit Petermana” Sławomira Prochockiego - opowiadanie dość ciekawe, napisane barwnym, lekkim językiem z intrygującym zakończeniem. „Najcenniejszy skarb na świecie” Jacka Wróbla – tekst ciekawy z elementami nadnaturalnymi, czyta się szybko i przyjemnie oraz „Treser” Piotra Górskiego – mocniejszy kawałek, niestroniący od brutalności i dosadnych porównań. Najlepsze opowiadanie w numerze.  

Z prozy zagranicznej mamy również trzy opowiadania: „Historia nikczemnego” John’a Scalzi – nie specjalnie przypadło mi go gustu, ze względu na zbyt nudną fabułę, „Siarka i marmolada” Aaron’a Corwin’a – świetnie napisane opowiadanie z przesłaniem, można odnaleźć wiele mądrości w tym tekście. Jak najbardziej godne polecenia. Ostatnim opowiadaniem jest „Wróć do morza” Jason’a Vanhee – świat wzorowany na Japonii z elementami horroru, napisany całkiem poprawnie tekst nie przestraszył mnie choć sprawił sporo zabawy podczas lektury.

Magazyn oferuje nam również liczne felietony, najchętniej zawsze wracam do tekstów Pana Rafała Kosika. Tym razem opisującego temat Indoktrynacji w odniesieniu do tolerancji religijnej. Temat ujęty ze smakiem i delikatnością, aż miło czytać takie teksty. Peter Watts podjął się tematu wymarłych gatunków, tak zwanej ekstynkcji oraz wad i zalet wynikających z możliwości użycia „przycisku reset”, a Łukasz Orbitowski podzielił się z nami swoimi przemyśleniami i przeżyciami w odniesieniu do horroru „In fear”.

Po zakończeniu czytania tego numeru, jestem usatysfakcjonowany i zadowolony z poświęconego czasu lekturze. Zachęcam wszystkich do sięgnięcia po ten magazyn, a z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli chcecie oderwać się choć na chwilę od książek i poczytać coś innego, najnowszy numer "Nowej Fantastyki" jest do tego idealny. Jak najbardziej polecam.     

Za możliwość zapoznania się z nowym numerem dziękuję 
Redakcji Nowej Fantastyki!