Krzysztof Beśka - Ornat z krwi

Krzysztof Beśka - Ornat z krwi

Autor: Krzysztof Beśka

Tytuł: Ornat z krwi

Seria/cykl wydawniczy: ABC

Wydawnictwo: Oficynka

Data wydania: 2 sierpnia 2013

Liczba stron: 580

Ocena: 4+/6

„Ornat z krwi” to powieść kryminalno-historyczna autorstwa Krzysztofa Beśki, dramaturga, twórcy słuchowisk oraz autora piosenek. Powieść pełna nieoczekiwanych zwrotów fabularnych, intryg i szybkiej akcji. Prawdopodobnie pierwsza część z planowanej trylogii. Czy jest to udana powieść? Zapraszam do recenzji. 

W niewyjaśnionych okolicznościach zostaje zamordowany proboszcz w miejscowości niedaleko Malborka, w niedługim czasie po makabrycznym morderstwie ginie proboszcz kościoła w Kwidzynie. W tajemniczych okolicznościach znika również profesor Krasiński, który jest archeologiem pracującym przy wykopaliskach w Kwidzynie. W tych trudnych okolicznościach przyjdzie współpracować Ewie Rimmel, młodej i utalentowanej archeolog oraz Tomaszowi Hornowi, warszawskiemu dziennikarzowi.  W rozwiązaniu zagadki pomoże im również ksiądz Nehring, który świetnie zna się na wojskowym fachu oraz rozważny i doświadczony komisarz Matejuk. Zadanie, któremu będą musieli sprostać nie należy do łatwych, ponieważ sięga odległych czasów chrystianizacji Polski. Bohaterowie będą musieli zagłębić się również w życiorysy Mikołaja Kopernika oraz jego brata Andrzeja – to właśnie te odległe wydarzenia pomogą im w wyjaśnieniu tajemniczych i brutalnych morderstw.

Powieść trzyma w napięciu od pierwszych stron, aż do samego końca. Ciekawie skonstruowana fabuła, intrygujące i zaskakujące zagadki przyciągają do lektury jak magnes. Bohaterowie skonstruowani są z krwi i kości, dlatego przyciągają uwagę czytelnika. W miarę brnięcia przez karty powieści, ciekawość czytelnika rośnie. Język powieści jest lekki i barwny, przemawia przez niego wyszlifowany warsztat pisarski autora. Szybkie zwroty akcji, zapierające dech w piersiach intrygi są dużym atutem tej pozycji. Książkę pochłania się niemal jednym tchem. Powieść przepełniona jest emocjami, trzymając w napięciu do samego końca. Zakończenie nawet mnie zaskoczyło, z pewnością sięgnę po kolejną pozycję z pod pióra tego autora.

„Ornat z krwi” jest powieścią bardzo udaną, wnoszącą wiele nowych ciekawych elementów do gatunku. Wątek kryminalny i uczuciowy między dziennikarzem a młodą Panią archeolog został przeprowadzony nad wyraz ciekawie. Finał powieści przyniósł totalne zaskoczenie, oraz rozbudził mój apetyt na dalszą dawkę odkrywania kolejnych zagadek. Świetnie się bawiłem podczas czytania tej pozycji. Gorąco polecam.

 Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
  wydawnictwu Oficynka: