Bernard Cornwell - Ostatnie Królestwo
Autor: Bernard Cornwell
Tytuł: Ostatnie Królestwo
Seria/cykl wydawniczy: Wojny Wikingów tom 1
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Erica
Data wydania: 6 października 2010
Liczba stron: 544
Ocena: 5/6
„Ostatnie Królestwo” to pierwsza część cyklu autorstwa Bernarda Cornwella. Cykl zwący się „Wojny Wikingów” składał się będzie z pięciu części. Jestem pod dużym wrażeniem zdolności autora, jego wiedza i warsztat pisarski po prostu imponują. Książka, zaskakuje, intryguje i pozostaje na długo w pamięci.
Uhtred to młody dziesięcioletni chłopak, którego ojciec zostaje zabity podczas walki a on sam trafia do duńskiej niewoli. Jednak niewola nie jest dla chłopaka, aż taka straszna. Nie jest więziony, a wręcz przeciwnie ma możliwość życia jak każdy normalny duński obywatel. Uczy się pilnie i z biegiem lat coraz bardziej zaczyna się przyzwyczajać do nowego życia. Wyznaje tamtejszych bogów Thora, Odyna i inne skandynawskie bóstwa, uczy się walki oraz wszystkiego co powinien umieć prawdziwy mężczyzna. Po wielu latach Uhtred praktycznie zapomina tragiczne wydarzenia z przeszłości, a morderce swego brata traktuje prawie jak ojca. Czy jednak na pewno chłopak zapomniał i wybaczył krzywdy, które zostały wyrządzone jemu i jego rodzinie? Po czyjej ze stron konfliktu się opowie?
Ciekawa historia, świetni bohaterowie z krwi i kości, którzy przeżywają przemianę wewnętrzną wręcz na naszych oczach. Barwne i obrazowe opisy otoczenia wręcz stają się namacalne, a prawdziwe i inteligentne dialogi nie raz potrafią rozśmieszyć prawie do łez. Sceny batalistyczne w tej pozycji są bardzo prawdziwie opisane, jest to niebywała gratka dla osób ceniących sobie dokładne i emocjonujące opisy walk. Postać Uhtreda jest pasjonująca i kontrowersyjna, jego losy przykuwają uwagę czytelnika wciągając coraz mocniej w lekturę. Książka jest w pewnych momentach okrutna i brutalna, dobrze oddająca realia tamtej fascynującej epoki. Wątki fabularne są niezwykle ciekawie skonstruowane, powinny przypaść do gustu fanom gatunku. Bohaterowie są przekonujący, posiadają swoje dobre i złe strony są prawdziwymi postaciami z krwi i kości. Dzięki szybko pędzącej akcji, powieść wciąga do ostatniej strony. Język autora jest lekki i barwny dzięki czemu lektura to prawdziwa przyjemność. Pasjonująca rozrywka, a niekiedy i pouczająca lekcja historii. Zakończenie nawet mnie zaskoczyło, pozostawiając lekki niedosyt i chęć na dalszą część lektury.
„Ostatnie Królestwo” to pozycja wciągająca, gdzie czytelnik nie znajdzie ani chwili na nudę. To ciekawa lekcja historii, w połączeniu z szybką i dynamiczną akcją daje mieszankę wybuchową. Wiele postaci z książki Cornwella jest autentycznych i przedstawionych na podstawie źródeł historycznych na tyle na ile było to możliwe. Podczas lektury daje się odczuć doszlifowany warsztat autora, dzięki czemu lektura jest prawdziwą przyjemnością. Postać Uhtreda jest fascynująca i dająca wiele do myślenia na temat ludzkiej psychiki pełnej sprzeczności. Serdecznie polecam.
Tytuł: Ostatnie Królestwo
Seria/cykl wydawniczy: Wojny Wikingów tom 1
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Erica
Data wydania: 6 października 2010
Liczba stron: 544
Ocena: 5/6
„Ostatnie Królestwo” to pierwsza część cyklu autorstwa Bernarda Cornwella. Cykl zwący się „Wojny Wikingów” składał się będzie z pięciu części. Jestem pod dużym wrażeniem zdolności autora, jego wiedza i warsztat pisarski po prostu imponują. Książka, zaskakuje, intryguje i pozostaje na długo w pamięci.
Uhtred to młody dziesięcioletni chłopak, którego ojciec zostaje zabity podczas walki a on sam trafia do duńskiej niewoli. Jednak niewola nie jest dla chłopaka, aż taka straszna. Nie jest więziony, a wręcz przeciwnie ma możliwość życia jak każdy normalny duński obywatel. Uczy się pilnie i z biegiem lat coraz bardziej zaczyna się przyzwyczajać do nowego życia. Wyznaje tamtejszych bogów Thora, Odyna i inne skandynawskie bóstwa, uczy się walki oraz wszystkiego co powinien umieć prawdziwy mężczyzna. Po wielu latach Uhtred praktycznie zapomina tragiczne wydarzenia z przeszłości, a morderce swego brata traktuje prawie jak ojca. Czy jednak na pewno chłopak zapomniał i wybaczył krzywdy, które zostały wyrządzone jemu i jego rodzinie? Po czyjej ze stron konfliktu się opowie?
Ciekawa historia, świetni bohaterowie z krwi i kości, którzy przeżywają przemianę wewnętrzną wręcz na naszych oczach. Barwne i obrazowe opisy otoczenia wręcz stają się namacalne, a prawdziwe i inteligentne dialogi nie raz potrafią rozśmieszyć prawie do łez. Sceny batalistyczne w tej pozycji są bardzo prawdziwie opisane, jest to niebywała gratka dla osób ceniących sobie dokładne i emocjonujące opisy walk. Postać Uhtreda jest pasjonująca i kontrowersyjna, jego losy przykuwają uwagę czytelnika wciągając coraz mocniej w lekturę. Książka jest w pewnych momentach okrutna i brutalna, dobrze oddająca realia tamtej fascynującej epoki. Wątki fabularne są niezwykle ciekawie skonstruowane, powinny przypaść do gustu fanom gatunku. Bohaterowie są przekonujący, posiadają swoje dobre i złe strony są prawdziwymi postaciami z krwi i kości. Dzięki szybko pędzącej akcji, powieść wciąga do ostatniej strony. Język autora jest lekki i barwny dzięki czemu lektura to prawdziwa przyjemność. Pasjonująca rozrywka, a niekiedy i pouczająca lekcja historii. Zakończenie nawet mnie zaskoczyło, pozostawiając lekki niedosyt i chęć na dalszą część lektury.
„Ostatnie Królestwo” to pozycja wciągająca, gdzie czytelnik nie znajdzie ani chwili na nudę. To ciekawa lekcja historii, w połączeniu z szybką i dynamiczną akcją daje mieszankę wybuchową. Wiele postaci z książki Cornwella jest autentycznych i przedstawionych na podstawie źródeł historycznych na tyle na ile było to możliwe. Podczas lektury daje się odczuć doszlifowany warsztat autora, dzięki czemu lektura jest prawdziwą przyjemnością. Postać Uhtreda jest fascynująca i dająca wiele do myślenia na temat ludzkiej psychiki pełnej sprzeczności. Serdecznie polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Erica
Wydawnictwu Erica
Świetne realia historyczne i genialnie wykreowani bohaterowie, po tak znakomitej recenzji muszę ją zdobyć.
Chętnie zapoznam się z tą powieścią, bardzo ciekawa okładka.
Nie czytałem jeszcze książek Cornwella, ale mam w niedalekich planach :).
Mam na nią chrapkę już od pewnego czasu :D
Po takiej wspaniałej i pozytywnej recenzji należy tylko osobiście zapoznać się z tą pozycją.
Prześlij komentarz