Gena Showalter - Alicja w krainie zombi

 Gena Showalter - Alicja w krainie zombi

 

Tytuł: Alicja w krainie zombi
Autor: Gena Showalter
Wydawnictwo: Harlequin Mira
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 508
Ocena: 4+/6

Gena Showalter jest autorką wielu bestsellerowych powieści z gatunku paranormal romans, "Alicja w krainie zombi" to jej najnowsza powieść. Stanowi ona pierwszą część cyklu „Kroniki białego królika”. W tej książce nie ma krainy czarów, natomiast jest coś zupełnie innego. O czym jest ta powieść? Autorka przedstawiła nam postać zombi, lecz w nieco inny sposób, który sprawił, że nie mogłem się oderwać od stronic tej książki.

Główną bohaterką powieści jest Alicja Bell, jest typową nastolatką nie odróżniającą się niczym od swoich rówieśników. Jedynak po zapadnięciu zmroku nie wolno jej opuszczać domu, zdaniem jej ojca w ciemności czają się krwiożercze potwory czyhające aby nieść śmierć. Wszyscy członkowie rodziny przestrzegają rygorystycznych reguł. Lecz kiedy Alicjia obchodzi szesnaste urodziny łamią ten zakaz idąc na wieczorny występ baletowy, młodszej siostry Emmy. W drodze powrotnej do domu cała rodzina oprócz Alicji zostaje zabita przez krwiożercze zombie. Zrozpaczona nastolatka zostaje zmuszona zamieszkać u dziadków i stara się od nowa poukładać swoje życie. Pierwsze dni w nowej szkole sprawiają szybsze bicie serca za sprawą przystojnego chłopaka o imieniu Cole. Chłopak skrywa w sobie nie jeden mroczny sekret. Ludzie którzy się z nim zadają, zostają poszkodowani i to całkiem boleśnie. Czy mimo to Alicja będzie trzymała się z dala od niebezpiecznego chłopaka? Czy krwiorzercze zombi dalej będą ją nękać? Czy uda się jej wywalczyć normalne życie?.

Większość elementów występujących w tej powieści powiela utarty schemat romansów paranormal, lecz w ogóle książka na tym nie traci. Motyw zombie wykreowany przez autorkę bardzo przypadł mi do gustu. Są to skażone duchy, które opuściły ludzkie ciała, nie zaś rozkładające się truchła. Widzą je tylko niektóre osoby, lecz nie mogą z nimi walczyć dopóki sami nie przybiorą duchowej postaci. Koncepcja nietuzinkowa i niepowtarzalna. Jest to typowa walka dobra ze złem niosąca ze sobą cierpienie i śmierć. Akcja jest dynamiczna lecz swoboda, jestem usatysfakcjonowany. Bawiłem się świetnie, jest to pomieszanie czegoś oczywistego z czymś niecodziennym. Barwne i ciekawe opisy, które nie ciągną się, a raczej sprawiają, że Czytelnik jest ciekawy, co będzie dalej. Sprawia, że powieść jest magnesem, który wciąga aż do ostatniej strony.

,,Alicja w krainie zombie’’ jest ciekawą, fascynującą, lekko straszną powieścią. Oryginalny pomysł, akcja, romans , trochę horroru sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko. Nie zawiodłem się i z pewnością sięgnę po kontynuację. Serdecznie polecam!

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję 
Wydawnictwu Harlequin Mira