Nowa Fantastyka 02 (413) 2017
Tytuł: Nowa Fantastyka 02 (413) 2017
Redaktor naczelny: Jerzy Rzymowski
Wydawca: Prószyński Media
Data wydania: luty 2017
Liczba stron: 80
Cena: 9,99 zł
Nowy numer Nowej Fantastyki po raz kolejny do mnie dotarł i skradł mi trochę wolnego czasu. Zostałem wciągnięty w lekturę już za sprawą rewelacyjnej okładki „Torment. Tides of Numenera". Zagłębiając się dalej w czytanie, już wiedziałem, że będę miał co studiować. Moją uwagę na samym wstępie przykuł tekst Łukasza M. Wiśniewskiego - "Torment: Udręczone Wieloświaty" oraz "Granice Wyobraźni - Pomiędzy realizmem i fantastyką w polskiej literaturze" Marcina Waincetela. Artykuł poświęcony "Roanoke – Prawdziwe zaginięcia, fantastyczne potwory" Tomasza Miecznikowskiego również zachęcił mnie do dalszego zgłębienia magazynu. Nie zwlekając dłużej przystąpmy do recenzji.
Tekst autorstwa Łukasza M. Wiśniewskiego - "Torment: Udręczone Wieloświaty" przywrócił mi dawno już zatarte wspomnienia z młodzieńczych lat, gdy grałem zawzięcie w starszą wersję tej gry "Planescape: Torment". Artykuł zawiera wiele faktów i ciekawostek związanych ze starszą wersją gry, jak i jej najnowszą odsłoną. Niebawem "Torment. Tides of Numenera" ukaże się i będziecie mogli sami się przekonać czy gra warta jest zachodu. Ja osobiście nie mogę się już doczekać. Gra zapowiada się naprawdę rewelacyjnie, a sam tekst również jest wart przeczytania.
Kolejnym tekstem wartym przeczytania jest "Granice Wyobraźni - Pomiędzy realizmem i fantastyką w polskiej literaturze" Marcina Waincetela. Autor opisuje różnice i cechy wspólne zachodzące pomiędzy realizmem i fantastyką w polskiej literaturze. Artykuł przeczytałem z przyjemnością i Was również gorąco do tego zachęcam. "Roanoke – Prawdziwe zaginięcia, fantastyczne potwory" Tomasza Miecznikowskiego opisuje dziwaczną i przerażającą historię zaginięcia w 1590 roku angielskiej kolonii z wyspy Roanoke, która znajdowała się na terenie dzisiejszej Karoliny Północnej w USA. Tekst ciekawy, zawierający wiele ciekawostek i napisany z humorem. Polecam.
Lektura magazynku okazała się owocna i dostarczyła mi sporo mocnych wrażeń i dobrego humoru. Po zakończeniu lektury wyszedłem bogatszy o kolejną porcję wiedzy, zdobytą w sposób lekki i emocjonujący. Godny uwagi okazał się również artykuł - "Diabły Polskie, Diabły Nasze" Marty Sobieckiej, opisujący liczne diabły z naszych słowiańskich mitów i legend. Autorka nie ominęła w swoim tekście, choćby domowych skrzatów czy leśnych diablików sprawiając, że przeczytałem go z dużą ciekawością. Magazyn ten zawiera sporo ciekawych artykułów, opowiadań oraz felietonów, w których każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Jak najbardziej polecam.
Za możliwość zapoznania się z nowym numerem dziękuję
Redakcji Nowej Fantastyki!
Najlepsza gazeta o fantastyce :)
Magazyn wart uwagi.
Ja sięgam po tę gazetę głównie dla opowiadań.
Koniecznie sobie sprawię nowego Tormenta:D.
Numer jak najbardziej na plus.
Prześlij komentarz