Miasto gniewu - Ryan Gattis
Tytuł: Miasto gniewu
Autor: Ryan Gattis
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 18 maja 2016
Liczba stron: 464
"Miasto gniewu" autorstwa Ryan Gattis porwała mnie od pierwszej strony. Autor doskonale opisał panujące w mieście bezprawie, które potrafi nie raz zmrozić krew w żyłach. Los Angeles 1992 roku przyciąga złożonością i różnorodnością kryminalnych faktów, które zostały opisane dosadnie i nad wyraz realistycznie. Miasto Aniołów okazuje się być na prawdę mrocznym i okrutnym miejscem, w którym ludzkie dramaty mieszają się z gangsterskimi porachunkami.
Na ulicach Los Angeles zapanowuje chaos, tuż po tym jak miejscowi policjanci oskarżają niewinnego czarnoskórego mężczyznę o brutalne pobicie. Mieszkańcy wychodzą na ulicę aby przeciwstawić się niesprawiedliwości ze strony władz. Sprawiając tym samym, że przez kolejne sześć dni ulice L.A. nie będą należały do bezpiecznych. Całą sytuację wykorzystują członkowie gangu chicano, starając się pod przykrywką społecznych nieporządków ubić własne interesy. Groza i szaleństwo opanowuje miasto, w którym ludzkie tragedie rozgrywają się, za każdym rogiem.
Lekturę skończyłem dość szybko, akcja pędzi w szybkim tempie, a zwroty fabularne zostały przedstawione ciekawie i z pomysłem. Ryan Gattis posługuje się barwnym piórem co dodatkowo przyspiesza czytanie. Wydarzenia, które miały miejsce w 1992 roku zostały opisane wiernie i prawdziwie. Wciągając czytelnika w opisywaną historię. Zamieszki, napady i strzelaniny dziejące się w dużym i niebezpiecznym mieście ani przez moment nie pozwalają się nudzić. Książka jest niejako reportażem opisującym w wierny sposób tamte emocjonujące wydarzenia. Dialogi również należą do mocnych stron tej pozycji, są dosadne i wiarygodne, sprawiające, że lekturę odbieramy jeszcze silniej. Pełne miejscowego slangu, przekleństw czy licznych, zróżnicowanych wyrażeń. Ryan Gattis życie gangsterów również opisał trafnie i z pomysłem. Liczne struktury, hierarchie, a także życie w getcie, gdzie każdy dzień jest walką o przetrwanie.
"Miasto gniewu" pozytywnie mnie zaskoczyła i zapewniła przyjemny czas spędzony z książką. Powieść miejscami brutalna, życiowa pokazuje trudy prawdziwego życia w dużym mieście. Jest to ambitna pozycja z wciągającą fabułą i barwnymi bohaterami z krwi i kości. Po zakończeniu lektury na długo jeszcze powracałem myślami do wydarzeń z "Miasta gniewu". Zakończenie potrafi zaskoczyć i na długo nie dać o sobie zapomnieć. Krwawe zamieszki, gangsterskie porachunki i ludzkie dramaty wciągają, aż do ostatniej strony. Polecam.
Autor: Ryan Gattis
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 18 maja 2016
Liczba stron: 464
"Miasto gniewu" autorstwa Ryan Gattis porwała mnie od pierwszej strony. Autor doskonale opisał panujące w mieście bezprawie, które potrafi nie raz zmrozić krew w żyłach. Los Angeles 1992 roku przyciąga złożonością i różnorodnością kryminalnych faktów, które zostały opisane dosadnie i nad wyraz realistycznie. Miasto Aniołów okazuje się być na prawdę mrocznym i okrutnym miejscem, w którym ludzkie dramaty mieszają się z gangsterskimi porachunkami.
Na ulicach Los Angeles zapanowuje chaos, tuż po tym jak miejscowi policjanci oskarżają niewinnego czarnoskórego mężczyznę o brutalne pobicie. Mieszkańcy wychodzą na ulicę aby przeciwstawić się niesprawiedliwości ze strony władz. Sprawiając tym samym, że przez kolejne sześć dni ulice L.A. nie będą należały do bezpiecznych. Całą sytuację wykorzystują członkowie gangu chicano, starając się pod przykrywką społecznych nieporządków ubić własne interesy. Groza i szaleństwo opanowuje miasto, w którym ludzkie tragedie rozgrywają się, za każdym rogiem.
Lekturę skończyłem dość szybko, akcja pędzi w szybkim tempie, a zwroty fabularne zostały przedstawione ciekawie i z pomysłem. Ryan Gattis posługuje się barwnym piórem co dodatkowo przyspiesza czytanie. Wydarzenia, które miały miejsce w 1992 roku zostały opisane wiernie i prawdziwie. Wciągając czytelnika w opisywaną historię. Zamieszki, napady i strzelaniny dziejące się w dużym i niebezpiecznym mieście ani przez moment nie pozwalają się nudzić. Książka jest niejako reportażem opisującym w wierny sposób tamte emocjonujące wydarzenia. Dialogi również należą do mocnych stron tej pozycji, są dosadne i wiarygodne, sprawiające, że lekturę odbieramy jeszcze silniej. Pełne miejscowego slangu, przekleństw czy licznych, zróżnicowanych wyrażeń. Ryan Gattis życie gangsterów również opisał trafnie i z pomysłem. Liczne struktury, hierarchie, a także życie w getcie, gdzie każdy dzień jest walką o przetrwanie.
"Miasto gniewu" pozytywnie mnie zaskoczyła i zapewniła przyjemny czas spędzony z książką. Powieść miejscami brutalna, życiowa pokazuje trudy prawdziwego życia w dużym mieście. Jest to ambitna pozycja z wciągającą fabułą i barwnymi bohaterami z krwi i kości. Po zakończeniu lektury na długo jeszcze powracałem myślami do wydarzeń z "Miasta gniewu". Zakończenie potrafi zaskoczyć i na długo nie dać o sobie zapomnieć. Krwawe zamieszki, gangsterskie porachunki i ludzkie dramaty wciągają, aż do ostatniej strony. Polecam.
Brzmi interesująco :)
Książka wydaje się interesująca.
książka bardzo wciąga ; )
ja już czytałam i również mi się podobała
Koniecznie muszę po nią sięgnąć.
Jestem bardzo zainteresowana, lubię takie książki.
Prześlij komentarz