Zakon Mimów - Samantha Shannon
Tytuł: Zakon Mimów
Autor: Samantha Shannon
Cykl: Czas Żniw (tom 2)
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 22 kwietnia 2015
Liczba stron: 544
"Zakon Mimów" od razu przyciąga krwiście czerwoną okładką, która została wykonana bardzo ciekawie i z pomysłem. Powracamy do cyklu "Czas Żniw", głośnego debiutu Samanthy Shannon, Londyńskiej powieściopisarki, która zaczarowała wielu czytelników niemal na całym świecie. Prawa do ekranizacji wykupiło 20th Century Fox, więc jest szansa, że doczekamy się ekranizacji. Wierni czytelnicy czekali z niecierpliwością na kolejne losy Paige Mahoney. Czym tym razem zaskoczy nas autorka?
Z okrutnej kolonii karnej Szeol I ucieka Paige Mahoney, stając się najbardziej poszukiwaną osobą w Londynie. Po ciężkich przeżyciach, zmęczona i przestraszona musi uciekać, czując na plecach oddech pogoni. Mim-królowe i mim-lordowie dostają zaproszenie na niecodzienną uroczystość, a Sajon patrzy swym czujnym okiem na Paige Mahoney. Intrygi, podstępy i knowania mnożą się jak robactwo. Sprawiając że, z posępnych cieni zaczynają wyłazić Refaici. Jakby tego było mało w społeczności jasnowidzów dochodzi do rozłamu, a Siedem Pieczęci wraz z Jaxonem Hallem postanawiają zrobić coś iście spektakularnego.
Kontynuacja trzyma poziom, a akcja nie zwalnia ani na moment. Wciągając czytelnika w opisywane perypetie Paige Mahoney, która z każdą przewróconą stroną wplątuje się w coraz większe tarapaty. Niektóre wątki zostają wyjaśnione aby rozpocząć kolejne, sprawiając jeszcze większą ciekawość czytelnika. Dowiemy się nowych faktów o Refaitach oraz Sajonnie. Książka pisana jest jak i w poprzednim tomie, językiem barwnym i bogatym. Czyta się szybko i z przyjemnością. Wciągające wątki fabularne rozkręcają się z biegiem opisywanej historii, aby w końcówce zaskoczyć czytelnika. Zakończenie, które otwiera drogę do części trzeciej daje zapowiedź tego czego będziemy mogli się spodziewać w kolejnym tomie. Nie mogę się już doczekać kolejnych losów Paige i jasnowidzów. Autorka z pewnością nie raz nas jeszcze czymś zaskoczy. Fabuła zawarta w powieści jest zaskakująca i wciągająca, z całą pewnością sięgnę po kolejny tom z pod pióra Samanthy Shannon.
"Zakon Mimów" to znakomita kontynuacja, świat wykreowany przez autorkę zaskakuje i wciąga. Cykl "Czasu Żniw" dostarcza powiewu świeżości na rynku oraz dostarcza miłośnikom fantasy i dystopii mocnych wrażeń. Młoda bohaterka przyciąga autentycznością, a inni bohaterowie zaskakują różnorodnością charakterów. Jak choćby Naczelnik Refaita przypominający z wyglądu wampira. Miłość, walka, intrygi i knowania emocjonują z każdą przewróconą stroną. Jak najbardziej polecam.
Autor: Samantha Shannon
Cykl: Czas Żniw (tom 2)
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 22 kwietnia 2015
Liczba stron: 544
"Zakon Mimów" od razu przyciąga krwiście czerwoną okładką, która została wykonana bardzo ciekawie i z pomysłem. Powracamy do cyklu "Czas Żniw", głośnego debiutu Samanthy Shannon, Londyńskiej powieściopisarki, która zaczarowała wielu czytelników niemal na całym świecie. Prawa do ekranizacji wykupiło 20th Century Fox, więc jest szansa, że doczekamy się ekranizacji. Wierni czytelnicy czekali z niecierpliwością na kolejne losy Paige Mahoney. Czym tym razem zaskoczy nas autorka?
Z okrutnej kolonii karnej Szeol I ucieka Paige Mahoney, stając się najbardziej poszukiwaną osobą w Londynie. Po ciężkich przeżyciach, zmęczona i przestraszona musi uciekać, czując na plecach oddech pogoni. Mim-królowe i mim-lordowie dostają zaproszenie na niecodzienną uroczystość, a Sajon patrzy swym czujnym okiem na Paige Mahoney. Intrygi, podstępy i knowania mnożą się jak robactwo. Sprawiając że, z posępnych cieni zaczynają wyłazić Refaici. Jakby tego było mało w społeczności jasnowidzów dochodzi do rozłamu, a Siedem Pieczęci wraz z Jaxonem Hallem postanawiają zrobić coś iście spektakularnego.
Kontynuacja trzyma poziom, a akcja nie zwalnia ani na moment. Wciągając czytelnika w opisywane perypetie Paige Mahoney, która z każdą przewróconą stroną wplątuje się w coraz większe tarapaty. Niektóre wątki zostają wyjaśnione aby rozpocząć kolejne, sprawiając jeszcze większą ciekawość czytelnika. Dowiemy się nowych faktów o Refaitach oraz Sajonnie. Książka pisana jest jak i w poprzednim tomie, językiem barwnym i bogatym. Czyta się szybko i z przyjemnością. Wciągające wątki fabularne rozkręcają się z biegiem opisywanej historii, aby w końcówce zaskoczyć czytelnika. Zakończenie, które otwiera drogę do części trzeciej daje zapowiedź tego czego będziemy mogli się spodziewać w kolejnym tomie. Nie mogę się już doczekać kolejnych losów Paige i jasnowidzów. Autorka z pewnością nie raz nas jeszcze czymś zaskoczy. Fabuła zawarta w powieści jest zaskakująca i wciągająca, z całą pewnością sięgnę po kolejny tom z pod pióra Samanthy Shannon.
"Zakon Mimów" to znakomita kontynuacja, świat wykreowany przez autorkę zaskakuje i wciąga. Cykl "Czasu Żniw" dostarcza powiewu świeżości na rynku oraz dostarcza miłośnikom fantasy i dystopii mocnych wrażeń. Młoda bohaterka przyciąga autentycznością, a inni bohaterowie zaskakują różnorodnością charakterów. Jak choćby Naczelnik Refaita przypominający z wyglądu wampira. Miłość, walka, intrygi i knowania emocjonują z każdą przewróconą stroną. Jak najbardziej polecam.
Brzmi bardzo ciekawie. Zdecydowanie moje klimaty, chętnie przeczytam.
Brzmi interesująco. Nie znam autorki, lecz jak znajdę chwilę czasu przeczytam.:)
Bardzo ładna okładka i ciekawa recenzja zachęcają do przeczytania.:D
Koniecznie muszę przeczytać, lecz najpierw muszę sięgnąć po pierwszy tom;)
Przeczytałam, polecam. Czekam na kolejny tom.
Prześlij komentarz