poniedziałek, 14 stycznia 2019

Wrota Abaddona - James S.A. Corey

Email Edytuj post

Wrota Abaddona - James S.A. Corey


Wrota Abaddona - James S.A. Corey

Tytuł: Wrota Abaddona
Autor: James S.A. Corey
Cykl: Expanse / Ekspansja (tom 3)
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 3 października 2018
Liczba stron: 540

„Wrota Abaddona” autorstwa James S.A. Coreya to już trzecia część serii, która niebywale przypadła mi do gustu. Powieść jest rasowym klasykiem SF, który charakteryzuje się niebanalnym pomysłem i kunsztownym wykonaniem. Wykreowany świat jest wprost wyborny, dzięki barwnym opisom i mnogości wszelakich ras. Jest to wybitne dzieło literatury światowej, które serwuje nam wysublimowane wrażenia czytelnicze. Zagłębmy się zatem w ten niesamowity cykl, który po prostu wciąga od pierwszej do ostatniej strony.

Układ Słoneczny nadal kryje wiele tajemnic, które mogą jeszcze zmienić losy wielu ludzi. Jim Holden i załoga Rosynanta należą do ogromnej flotylli statków naukowych, mających zbadać tajemniczy artefakt. Wielka intryga powoli wychodzi na jaw, a Holden znajduje się w samym centrum wydarzeń. Emisariusze ludzkości probują zbadać, czy Wrota Abaddona stanowią okazję, czy wielkie zagrożenie dla naszego gatunku. Największe niebezpieczeństwo jak zwykle czai się w ukryciu...

Książka jest klasyką SF, która zawiera wiele oryginalnych pomysłów potrafiących nie raz zaskoczyć. James S.A. Corey posługuje się bogatym językiem, który przyciąga jak magnes do lektury. Wątki fabularne zaskakują podczas czytania, dzięki czemu lekturę kończy się w szybkim tempie. Książka posiada nawiązania do największych klasyków gatunku, przez co mamy gwarancję dobrej zabawy. Postać Melby przypadła mi do gustu i sprawiła, że śledziłem jej historię z dużą ciekawością. Wsiąknąłem w świat wykreowany przez autora bez reszty i zatopiłem się w krwawy i mroczny świat. Z przyjemnością powrócę do niego ponownie.

„Wrota Abaddona” to powieść science-fiction potrafiąca dać wiele do myślenia. Autor pokazuje szeroki wachlarz swojej wiedzy technicznej, jak i ogromnej wyobraźni. Planety i liczne miejsca przedstawione przez Coreya zostały opisane niezwykle realistycznie, zostając w pamięci czytelnika na długo po odłożeniu książki. Wątki pobudzają do myślenia, a akcja mknie w szybkim tempie. Historia Holdena i załogi Rosynanta, mocno utkwiła w mojej pamięci i zachęciła do sięgnięcia po kolejne książki autora. Serdecznie polecam.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Mag:

 Wydawnictwo Mag
4 komentarze
Anne Heronton pisze...

Pędzę do księgarni ^^

Cresto Mix pisze...

Poprzedni tom był zacny.

Yuri Ossaka pisze...

Lubię sf :)

Unknown pisze...

Skoro zachwalasz to się skuszę ;p.