Wszyscy patrzyli, nikt nie widział - Tomasz Marchewka
Tytuł: Wszyscy patrzyli, nikt nie widział
Autor: Tomasz Marchewka
Cykl: Miasto Szulerów (tom 1)
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 24 maja 2017
Liczba stron: 336
„Wszyscy patrzyli, nikt nie widział” Tomasza Marchewki jest wciągającą i emocjonującą książką, która potrafi wciągnąć od pierwszej do ostatniej strony. Na kartach powieści nie raz zagości przemoc, hazard i liczne przekleństwa, a to wszystko okraszone łotrzykowskim klimatem. Jest to prawdziwa męska lektura, wciągająca do wykreowanego przez autora świata. Niniejsza książka jest debiutem Marchewki, co dodatkowo zaskakuje podczas czytania. Całość jest niezwykle oryginalna i przemyślana. Podczas lektury przeczytamy o spiskach zakrojonych na szeroką skalę, brawurowych akcjach i o wielu innych ciekawych, niesztampowych smaczkach.
Hausenberg jest miastem, które nie zna litości dla słabeuszy, a Slava to niezwykle zdolny szuler. Mężczyzna wyznaje zasadę, że jeżeli się czegoś pragnie, należy sobie to po prostu wziąć. Niestety pewnego feralnego dnia Slava spartolił dużą robotę i narobił sobie tym sporych kłopotów. Na szczęście z pomocą przyszli mu jego druhowie, Nino oraz Petr. Razem będą musieli coś wymyślić, aby wyciągnąć kompana z bagna, w które sam się wpakował.
Powieść czyta się niemal jednym tchem, głównie za sprawą szybkiej akcji i niesztampowych bohaterów z krwi i kości. Łotrzykowski klimat jest wyczuwalny przez cały czas trwania lektury. Atmosfera miasta została oddana w realistyczny sposób, a elementy fantastyczne zostały zaledwie lekko zarysowane. Język autora jest barwny i dosadny, fabuła nie raz wzbudza mocniejsze bicie serca, a zakończenie potrafi zaskoczyć. Z pewnością sięgnę jeszcze nie raz po książki spod pióra Tomasza Marchewki.
„Wszyscy patrzyli, nikt nie widział” to emocjonująco napisana, łotrzykowska opowieść z werwą i świeżym podejściem do tematu. Akcja jest dynamiczna, świat niebezpieczny, a bohaterowie realistyczni. Świat pełen jest łotrów spod ciemnej gwiazdy, przeklinających, wdających się w bójki oraz liczne przekręty. Losy Slavy zaciekawiły mnie i sprawiły, że z miłą chęcią sięgnę po kolejny tom jego przygód. Jak najbardziej polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Sine Qua Non:
Autor: Tomasz Marchewka
Cykl: Miasto Szulerów (tom 1)
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 24 maja 2017
Liczba stron: 336
„Wszyscy patrzyli, nikt nie widział” Tomasza Marchewki jest wciągającą i emocjonującą książką, która potrafi wciągnąć od pierwszej do ostatniej strony. Na kartach powieści nie raz zagości przemoc, hazard i liczne przekleństwa, a to wszystko okraszone łotrzykowskim klimatem. Jest to prawdziwa męska lektura, wciągająca do wykreowanego przez autora świata. Niniejsza książka jest debiutem Marchewki, co dodatkowo zaskakuje podczas czytania. Całość jest niezwykle oryginalna i przemyślana. Podczas lektury przeczytamy o spiskach zakrojonych na szeroką skalę, brawurowych akcjach i o wielu innych ciekawych, niesztampowych smaczkach.
Hausenberg jest miastem, które nie zna litości dla słabeuszy, a Slava to niezwykle zdolny szuler. Mężczyzna wyznaje zasadę, że jeżeli się czegoś pragnie, należy sobie to po prostu wziąć. Niestety pewnego feralnego dnia Slava spartolił dużą robotę i narobił sobie tym sporych kłopotów. Na szczęście z pomocą przyszli mu jego druhowie, Nino oraz Petr. Razem będą musieli coś wymyślić, aby wyciągnąć kompana z bagna, w które sam się wpakował.
Powieść czyta się niemal jednym tchem, głównie za sprawą szybkiej akcji i niesztampowych bohaterów z krwi i kości. Łotrzykowski klimat jest wyczuwalny przez cały czas trwania lektury. Atmosfera miasta została oddana w realistyczny sposób, a elementy fantastyczne zostały zaledwie lekko zarysowane. Język autora jest barwny i dosadny, fabuła nie raz wzbudza mocniejsze bicie serca, a zakończenie potrafi zaskoczyć. Z pewnością sięgnę jeszcze nie raz po książki spod pióra Tomasza Marchewki.
„Wszyscy patrzyli, nikt nie widział” to emocjonująco napisana, łotrzykowska opowieść z werwą i świeżym podejściem do tematu. Akcja jest dynamiczna, świat niebezpieczny, a bohaterowie realistyczni. Świat pełen jest łotrów spod ciemnej gwiazdy, przeklinających, wdających się w bójki oraz liczne przekręty. Losy Slavy zaciekawiły mnie i sprawiły, że z miłą chęcią sięgnę po kolejny tom jego przygód. Jak najbardziej polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Sine Qua Non:
Ciekawy tytuł :D
sięgnę
Lubię tego rodzaju książki, więc czemu nie...
Jak znajdę chwilę czasu to się z nią zapoznam.
Słyszałam już o tej książce. Niebawem się za nią zabiorę:)
Prześlij komentarz