Spice and Wolf #2 - Isuna Hasekura, Keito Koume
Tytuł: Spice and Wolf #2
Autor: Isuna Hasekura, Keito Koume
Wydawca polski: Studio JG
Gatunek: Fantasy, Romans
Data wydania: 25 maja 2013
Liczba tomów: 11+
Liczba stron: 192
Autor: Isuna Hasekura, Keito Koume
Wydawca polski: Studio JG
Gatunek: Fantasy, Romans
Data wydania: 25 maja 2013
Liczba tomów: 11+
Liczba stron: 192
"Spice and Wolf #2" to drugi tom mangi autorstwa Isuna Hasekura i Keito Koume. Historia zaczyna się niemal w tym samym momencie, w którym skończył się pierwszy tomik. Horo i Kraft znów popadają w tarapaty i muszą się z nich wykaraskać dzięki pomysłowości Lawrence'a. Manga może nie posiada wielu dynamicznych scen walk, za to posiada liczne sceny pokazujące możliwości negocjacyjne głównego bohatera. Sprawiające, że mangę również przyjemnie się czyta. Z wielką ciekawością zabrałem się za lekturę i dałem się porwać historii...
Medio nasyła swych ludzi na Lawrence'a Kraft'a i jego towarzyszkę Horo. Dziewczyna jest boginią-wilczycą, opiekunką plonów, mającą około sześćset lat. Od normalnej formy człowieka odróżnia ją jedynie puszysty ogon i zwierzęce uszy. Lawrence jeździ po kraju starając cię zarobić trochę pieniędzy na utrzymanie siebie i swojej towarzyszki. Musi również chronić ją przed wpływami kościoła, który to chętnie pozbyłby się jej raz na zawsze dowiadując się, że jest pogańskim bóstwem. Czy uda im się uiść cało i zarobić dodatkowo trochę grosza? Przeczytajcie, a na pewno się przekonacie.
Tomik zawiera sporo intryg i spisków w miejsce szybkiej akcji. Co wcale nie umniejsza atrakcyjności tej mangi. Co to, to nie. Czyta się ja na prawdę sprawnie i ciekawie, a lekturę kończy się w w expresowym tempie. Historia jest ciekawa, a Horo i Kraft emocjonują swoimi losami. Wprowadzając sporo humoru do swoich perypetii. Nie zawiodłem się na tym tomie i jest to na prawdę udana kontynuacja. Spiski i intrygi są mocną stroną tej pozycji, sprawiając, że zakończenie potrafi zaskoczyć. Od strony technicznej wypada bez zarzutu, kreska jak i oprawa graficzna zasługują na pochwałę. Tła są dopracowane i klimatyczne, oddające realia opowieści. Okładka została porządnie i kolorowo wykonana, zachęcając do poznania zawartości. Dla mnie bomba!
"Spice and Wolf #2" jak poprzednio wypada pozytywnie, a historia jeszcze bardziej wciąga i emocjonuje. Kreacje postaci tych pierwszoplanowych jak i drugoplanowych wypadają rewelacyjnie, za co należą się brawa autorom. Isuna Hasekura i Keito Koume pokazują, że bez nadmiernych efektów specjalnych da się stworzyć pozycję wciągającą i emocjonującą. Pomysł i wykonanie rewelacyjne, dlatego nie mogę się wręcz doczekać lektury kolejnego tomiku. Gorąco polecam!
Medio nasyła swych ludzi na Lawrence'a Kraft'a i jego towarzyszkę Horo. Dziewczyna jest boginią-wilczycą, opiekunką plonów, mającą około sześćset lat. Od normalnej formy człowieka odróżnia ją jedynie puszysty ogon i zwierzęce uszy. Lawrence jeździ po kraju starając cię zarobić trochę pieniędzy na utrzymanie siebie i swojej towarzyszki. Musi również chronić ją przed wpływami kościoła, który to chętnie pozbyłby się jej raz na zawsze dowiadując się, że jest pogańskim bóstwem. Czy uda im się uiść cało i zarobić dodatkowo trochę grosza? Przeczytajcie, a na pewno się przekonacie.
Tomik zawiera sporo intryg i spisków w miejsce szybkiej akcji. Co wcale nie umniejsza atrakcyjności tej mangi. Co to, to nie. Czyta się ja na prawdę sprawnie i ciekawie, a lekturę kończy się w w expresowym tempie. Historia jest ciekawa, a Horo i Kraft emocjonują swoimi losami. Wprowadzając sporo humoru do swoich perypetii. Nie zawiodłem się na tym tomie i jest to na prawdę udana kontynuacja. Spiski i intrygi są mocną stroną tej pozycji, sprawiając, że zakończenie potrafi zaskoczyć. Od strony technicznej wypada bez zarzutu, kreska jak i oprawa graficzna zasługują na pochwałę. Tła są dopracowane i klimatyczne, oddające realia opowieści. Okładka została porządnie i kolorowo wykonana, zachęcając do poznania zawartości. Dla mnie bomba!
"Spice and Wolf #2" jak poprzednio wypada pozytywnie, a historia jeszcze bardziej wciąga i emocjonuje. Kreacje postaci tych pierwszoplanowych jak i drugoplanowych wypadają rewelacyjnie, za co należą się brawa autorom. Isuna Hasekura i Keito Koume pokazują, że bez nadmiernych efektów specjalnych da się stworzyć pozycję wciągającą i emocjonującą. Pomysł i wykonanie rewelacyjne, dlatego nie mogę się wręcz doczekać lektury kolejnego tomiku. Gorąco polecam!
dam jej szansę za jakiś czas ;)
Prześlij komentarz