Monster Musume #3 - OKAYADO
Tytuł: Monster Musume #3
Autor: OKAYADO
Wydawca polski: Studio JG
Gatunek: fantasy, romans
Data wydania: 31 grudzień 2015
Liczba tomów: 8+
Liczba stron: 166
Autor: OKAYADO
Wydawca polski: Studio JG
Gatunek: fantasy, romans
Data wydania: 31 grudzień 2015
Liczba tomów: 8+
Liczba stron: 166
"Monster Musume #3" tak samo jak w tomie poprzednim ma dla nas sporo niespodzianek i szybkiej akcji. Pojawia się ekipa podejrzanych dziennikarzy, a jakby tego było mało pojawiają się również kolejne sexowne potworzyce. Przygody są bardzo zwariowane, zawierające sporo dobrego humoru i licznych zwrotów fabularnych. Skąpe stroje lokatorek kuszą naszego bohatera, a ich radykalne metody leczenia mogą doprowadzić go do rychłej śmierci.
Trzeci tom zabiera nas do domu Kimihito Kurusu, jednak nie takiego do końca zwyczajnego. Ponieważ zamieszkałego przez potwornie urodziwe niewiasty. Potwornie ma w tym wypadu dosłowne znaczenie, gdyż są to syreny, harpie czy kuszące lamie. Akcja nabiera rumieńców, a wątki fabularne stają się jeszcze bardziej poplątane. Kimihito zostaje chory co skutkuje tym, że od razu ruszają mu na pomoc jego niesamowite lokatorki. Papi oraz Miia prześcigają się o względy chłopaka, co może tylko doprowadzić do jeszcze bardziej nieoczekiwanych wypadków.
Tomik pełen jest akcji, humoru i ciekawych wątków fabularnych. Poznajemy Potworny Regiment legendariae, istot, które potrafią poradzić sobie z naprawdę groźnymi przestępcami. Pani Smith jak zwykle dostarcza sporej dawki mocnych wrażeń, a liczba potworzyc wzrasta do dziesięciu osobniczek. Z czego wygląda, że to jeszcze nie koniec i będzie ich więcej. Nie wiadomo tylko czy nasz bohater to przeżyje. Kolejne epizody sprawiają, że perypetie bohaterów i bohaterek są coraz bardziej nietuzinkowe. Co przynajmniej mnie niebywale przyciąga do lektury. Kreska jak poprzednio jest dopracowana, a od strony graficznej również wszystko wypadło pozytywnie. Na okładce mamy tym razem Centore'ę, a na ostatniej stronie Ślu, Mero oraz Miię. Jeżeli lubicie mangi zabawne z szybką akcją i odrobiną erotyki jest to pozycja jak najbardziej dla Was.
"Monster Musume #3" to komiks dynamiczny, który zawiera liczne kontrowersje dla przeciętnego polskiego odbiorcy. To doskonała pozycja dla fanów haremówek i mang z dużą dawką humoru. Monster Musume jest komiksem bardzo ciekawym, z pewnością sięgnę po kolejne tomiki, bo stwierdzam, że na prawdę warto. Fabuła zaskakuje, jest porywająca i dostarcza dużo pozytywnych emocji. Pozostaje mi tylko życzyć Wam dobrej zabawy podczas czytania tej nietuzinkowej i potwornie fantastycznej pozycji. Jak najbardziej polecam.
Trzeci tom zabiera nas do domu Kimihito Kurusu, jednak nie takiego do końca zwyczajnego. Ponieważ zamieszkałego przez potwornie urodziwe niewiasty. Potwornie ma w tym wypadu dosłowne znaczenie, gdyż są to syreny, harpie czy kuszące lamie. Akcja nabiera rumieńców, a wątki fabularne stają się jeszcze bardziej poplątane. Kimihito zostaje chory co skutkuje tym, że od razu ruszają mu na pomoc jego niesamowite lokatorki. Papi oraz Miia prześcigają się o względy chłopaka, co może tylko doprowadzić do jeszcze bardziej nieoczekiwanych wypadków.
Tomik pełen jest akcji, humoru i ciekawych wątków fabularnych. Poznajemy Potworny Regiment legendariae, istot, które potrafią poradzić sobie z naprawdę groźnymi przestępcami. Pani Smith jak zwykle dostarcza sporej dawki mocnych wrażeń, a liczba potworzyc wzrasta do dziesięciu osobniczek. Z czego wygląda, że to jeszcze nie koniec i będzie ich więcej. Nie wiadomo tylko czy nasz bohater to przeżyje. Kolejne epizody sprawiają, że perypetie bohaterów i bohaterek są coraz bardziej nietuzinkowe. Co przynajmniej mnie niebywale przyciąga do lektury. Kreska jak poprzednio jest dopracowana, a od strony graficznej również wszystko wypadło pozytywnie. Na okładce mamy tym razem Centore'ę, a na ostatniej stronie Ślu, Mero oraz Miię. Jeżeli lubicie mangi zabawne z szybką akcją i odrobiną erotyki jest to pozycja jak najbardziej dla Was.
"Monster Musume #3" to komiks dynamiczny, który zawiera liczne kontrowersje dla przeciętnego polskiego odbiorcy. To doskonała pozycja dla fanów haremówek i mang z dużą dawką humoru. Monster Musume jest komiksem bardzo ciekawym, z pewnością sięgnę po kolejne tomiki, bo stwierdzam, że na prawdę warto. Fabuła zaskakuje, jest porywająca i dostarcza dużo pozytywnych emocji. Pozostaje mi tylko życzyć Wam dobrej zabawy podczas czytania tej nietuzinkowej i potwornie fantastycznej pozycji. Jak najbardziej polecam.
Mam na nią chrapkę już od pewnego czasu.
Zaintrygowałeś mnie swoją recenzją, koniecznie muszę ją zdobyć.
Jestem ciekawy tej mangi! Okładka bardzo mi się spodobała:).
Prześlij komentarz