Sześć światów Hain - Ursula K. Le Guin
Tytuł: Sześć światów Hain
Autor: Ursula K. Le Guin
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 3 listopada 2015
Liczba stron: 944
"Sześć światów Hain" to książka, która zabiera nas w różnorodny i fascynujący świat science fiction. Gdzie świat Ekumeny poraża bogactwem i różnorodnością. W książce znalazły się: "Świat Rocannona", "Planeta wygnania", "Miasto złudzeń", "Lewa ręka ciemności", "Wydziedziczeni" oraz "Słowo las znaczy świat". Zebrane w jednym, pięknie wydanym tomie. Autorka słynnego "Ziemiomorza" pokazuje po raz kolejny swój kunszt i talent pisarski. Tworząc cykl, który stał się pozycją obowiązkową dla miłośników literatury SF. Gdzie Liga Wszystkich Światów spaja planety skolonizowane przez potomków prastarej rasy Hain.
W odległej przeszłości rasa Hain skolonizowała wiele planet, które straciły ze sobą więzi z powodu upływu wielu wieków. Haińczycy postanawiają, że zjednoczą stworzone dawno cywilizacje i doprowadzą do połączenia wielu ludów w jedną konfederację. W taki oto sposób powstaje Ekumena, sojusz światów, gdzie powinna kwitnąć bratnia pomoc i chęć wzajemnej solidarności. Czy jednak jest to możliwe, aby tak różne światy współpracowały ze sobą po mimo częstokroć odmiennych interesów?
Książka pokazuje bardzo dobitnie wątki związane z tolerancją i akceptacją licznych odmienności. Dostajemy sześć powieści, sześć rożnych światów, które porażają złożonością i bogactwem. Utopia opisana przez autorkę maluje się nad wyraz barwnie i wciągająco. Ursula K. Le Guin ma niebywały talent do opowiadania historii i tym razem również zostałem wciągnięty do ostatniej strony. Autorka rozwija teorie odnośnie ludzkiej ewolucji i pochodzenia życia na Ziemi. Całość opisana jest językiem bogatym i ciekawym, przez co lektura to prawdziwa przyjemność. Cykl o starożytnej rasie Hain niezwykle przypadł mi do gustu. Dzięki sporej pracy włożonej przez tłumacza możemy cieszyć się tak doskonałą i wierną oryginałowi pozycją. Teksty zostały dopieszczone, dzięki czemu lektura to prawdziwa frajda. Pozycja obowiązkowa dla fanów pisarstwa autorki oraz dla miłośników science fiction najwyższych lotów.
"Sześć światów Hain" wykorzystuje ciekawy pomysł do granic możliwość. Sprawiając, że czytelnik może zastanowić się nad wieloma ważnymi kwestiami. Tolerancji, przynależności społecznej czy nad pochodzeniem człowieka. Teoria Dänikena o kosmicznym pochodzeniu życia na Ziemi został przez autorkę wykorzystany bardzo dobrze. Jest to również rewelacyjna fantastyka, którą czyta się lekko i szybko. Ursula K. Le Guin dostała za książkę wiele nagród, choćby: Nebulę, Locusa czy Hugo. Udowodniając tym swój kunszt i umiejętności. Z pewnością sięgnę jeszcze nie raz po książkę autorki, ponieważ stwierdzam, że na prawdę warto. Jak najbardziej polecam.
Autor: Ursula K. Le Guin
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 3 listopada 2015
Liczba stron: 944
"Sześć światów Hain" to książka, która zabiera nas w różnorodny i fascynujący świat science fiction. Gdzie świat Ekumeny poraża bogactwem i różnorodnością. W książce znalazły się: "Świat Rocannona", "Planeta wygnania", "Miasto złudzeń", "Lewa ręka ciemności", "Wydziedziczeni" oraz "Słowo las znaczy świat". Zebrane w jednym, pięknie wydanym tomie. Autorka słynnego "Ziemiomorza" pokazuje po raz kolejny swój kunszt i talent pisarski. Tworząc cykl, który stał się pozycją obowiązkową dla miłośników literatury SF. Gdzie Liga Wszystkich Światów spaja planety skolonizowane przez potomków prastarej rasy Hain.
W odległej przeszłości rasa Hain skolonizowała wiele planet, które straciły ze sobą więzi z powodu upływu wielu wieków. Haińczycy postanawiają, że zjednoczą stworzone dawno cywilizacje i doprowadzą do połączenia wielu ludów w jedną konfederację. W taki oto sposób powstaje Ekumena, sojusz światów, gdzie powinna kwitnąć bratnia pomoc i chęć wzajemnej solidarności. Czy jednak jest to możliwe, aby tak różne światy współpracowały ze sobą po mimo częstokroć odmiennych interesów?
Książka pokazuje bardzo dobitnie wątki związane z tolerancją i akceptacją licznych odmienności. Dostajemy sześć powieści, sześć rożnych światów, które porażają złożonością i bogactwem. Utopia opisana przez autorkę maluje się nad wyraz barwnie i wciągająco. Ursula K. Le Guin ma niebywały talent do opowiadania historii i tym razem również zostałem wciągnięty do ostatniej strony. Autorka rozwija teorie odnośnie ludzkiej ewolucji i pochodzenia życia na Ziemi. Całość opisana jest językiem bogatym i ciekawym, przez co lektura to prawdziwa przyjemność. Cykl o starożytnej rasie Hain niezwykle przypadł mi do gustu. Dzięki sporej pracy włożonej przez tłumacza możemy cieszyć się tak doskonałą i wierną oryginałowi pozycją. Teksty zostały dopieszczone, dzięki czemu lektura to prawdziwa frajda. Pozycja obowiązkowa dla fanów pisarstwa autorki oraz dla miłośników science fiction najwyższych lotów.
"Sześć światów Hain" wykorzystuje ciekawy pomysł do granic możliwość. Sprawiając, że czytelnik może zastanowić się nad wieloma ważnymi kwestiami. Tolerancji, przynależności społecznej czy nad pochodzeniem człowieka. Teoria Dänikena o kosmicznym pochodzeniu życia na Ziemi został przez autorkę wykorzystany bardzo dobrze. Jest to również rewelacyjna fantastyka, którą czyta się lekko i szybko. Ursula K. Le Guin dostała za książkę wiele nagród, choćby: Nebulę, Locusa czy Hugo. Udowodniając tym swój kunszt i umiejętności. Z pewnością sięgnę jeszcze nie raz po książkę autorki, ponieważ stwierdzam, że na prawdę warto. Jak najbardziej polecam.
Od dawna miałam chęć przeczytać tą książkę, teraz moja chęć jeszcze się powiększyła.
Ciekawa recenzja, nie do końca moje klimaty ale jak zachwalasz to może się skuszę.
Lubię Le Guin więc czym prędzej wybieram się do księgarni i zabieram się za lekturę :)
Po recenzji wnioskuję, że to coś dla mnie.
Jak najbardziej polecam, bardzo dobra książka;).
Chętnie przeczytam.
Nie znam autorki, lecz jak znajdę chwilę czasu może po nią sięgnę. Wydaje się interesująca.
Anka S.
Okładka bardzo fajna, a i treść mocno zachęca :D
Prześlij komentarz