o
Maks Frei - „Obcy”
Autor: Maks Frei
Tytuł: „Obcy”
Wydawnictwo: ZYSK i S-KA
Data wydania: 03-03-2014
Liczba stron: 625
Ocena: 4+/6
„Obcy” to powieść autorstwa Maksa Freia, a dokładniej autorki Svetlany Yuryevny Martynchik. Ponieważ Maks Frei to tylko pseudonim autorki. Powieść jest pozycją całkiem oryginalną, sam pomysł na książkę jest niebanalny i nietuzinkowy. Od pierwszej strony pozycja ta zaskarbiła sobie moją uwagę, i nie puściła aż do zakończenia lektury.
Maks Frei to alter ego samej autorki, które poprzez dziwny zbieg okoliczności przenosi się do niesamowitego i magicznego świata zwanego Echo. Nazwa to pochodzi od największego miasta królestwa, świat Echo jest pełen magii i na niej opiera swoje fundamenty. Sir Maksowi razem z sir Juffinem Halleyem, naczelnikiem Tajnego Wojska Wywiadowczego Echo udaje się rozwiązać zagadkę serii dziwnych zabójstw. Okazuje się, że w tajemnicze morderstwa zamieszany był energetyczny wampir, Freiowi udaje się do tego dojść za co spotyka go sowita nagroda. Wszystko nie mogłoby przebiegać zawsze zbyt gładko, naprzeciwko jego domu zaczynają gromadzić się dziwne gatunki złych mocy. Owe potwory żywią się snami i życiem niczego nie spodziewających się istot, Sir Maksowi przyjdzie się zmierzyć z nowym wyzwaniem, z przeciwnikiem, o którym praktycznie nic mu nie wiadomo.
W tej pozycji mistyka miesza się z baśniowością, jest to fantastyka pełną gębą. Powieść pełna ironii i parodii, gdzie wszystko jest możliwe. Fascynujący cyklu Labirynty Echo opowiada o różnorodnym i pełnym bogactwa świecie wyobraźni. Powieść składa się z siedmiu dość długich opowiadań, które wzajemnie się uzupełniają. Wspólnym mianownikiem tych opowiadań jest postać Maksa Freia, która łączy je pokazując zupełnie różne etapy jego życia. Jego postać została zbudowana dość niekonwencjonalnie, lecz moim zdaniem służy to całej powieści i wychodzi jej na dobre. Wszystko okraszone magiczno-detektywistyczną otoczką, sprawiającą, że czytelnik przenosi się zupełnie do innego świata. Książka pisana jest lekkim i przyjemnym językiem, dzięki czemu pochłania się ją błyskawicznie. Co i rusz napotykamy się na nowe wydarzenia i intrygi, Echo potrafi wciągnąć w swój magiczny świat na dość długi czas. Spotkamy się z mówiącymi przedmiotami, magią, dziwnymi miejscami i postaciami. „Obcy" to tom pierwszy cyklu "Labirynty Echo", z przyjemnością sięgnę po kolejny, ponieważ mój apetyt został już zaostrzony.
„Obcy” zaskakuje świeżością i innowacyjnym podejściem do tematu, lektura jest po prostu rewelacyjna, zachwyca na każdym kroku. Świat Echo zapewnia dobrą zabawę i miło spędzony czas, dzięki niebanalnym postacią i niesztampowej fabule. Jedyne co mi pozostało to polecić ją każdemu i mieć nadzieję na możliwość przeczytania kolejnego tomu z pod pióra tej autorki. Serdecznie polecam.
Tytuł: „Obcy”
Wydawnictwo: ZYSK i S-KA
Data wydania: 03-03-2014
Liczba stron: 625
Ocena: 4+/6
„Obcy” to powieść autorstwa Maksa Freia, a dokładniej autorki Svetlany Yuryevny Martynchik. Ponieważ Maks Frei to tylko pseudonim autorki. Powieść jest pozycją całkiem oryginalną, sam pomysł na książkę jest niebanalny i nietuzinkowy. Od pierwszej strony pozycja ta zaskarbiła sobie moją uwagę, i nie puściła aż do zakończenia lektury.
Maks Frei to alter ego samej autorki, które poprzez dziwny zbieg okoliczności przenosi się do niesamowitego i magicznego świata zwanego Echo. Nazwa to pochodzi od największego miasta królestwa, świat Echo jest pełen magii i na niej opiera swoje fundamenty. Sir Maksowi razem z sir Juffinem Halleyem, naczelnikiem Tajnego Wojska Wywiadowczego Echo udaje się rozwiązać zagadkę serii dziwnych zabójstw. Okazuje się, że w tajemnicze morderstwa zamieszany był energetyczny wampir, Freiowi udaje się do tego dojść za co spotyka go sowita nagroda. Wszystko nie mogłoby przebiegać zawsze zbyt gładko, naprzeciwko jego domu zaczynają gromadzić się dziwne gatunki złych mocy. Owe potwory żywią się snami i życiem niczego nie spodziewających się istot, Sir Maksowi przyjdzie się zmierzyć z nowym wyzwaniem, z przeciwnikiem, o którym praktycznie nic mu nie wiadomo.
W tej pozycji mistyka miesza się z baśniowością, jest to fantastyka pełną gębą. Powieść pełna ironii i parodii, gdzie wszystko jest możliwe. Fascynujący cyklu Labirynty Echo opowiada o różnorodnym i pełnym bogactwa świecie wyobraźni. Powieść składa się z siedmiu dość długich opowiadań, które wzajemnie się uzupełniają. Wspólnym mianownikiem tych opowiadań jest postać Maksa Freia, która łączy je pokazując zupełnie różne etapy jego życia. Jego postać została zbudowana dość niekonwencjonalnie, lecz moim zdaniem służy to całej powieści i wychodzi jej na dobre. Wszystko okraszone magiczno-detektywistyczną otoczką, sprawiającą, że czytelnik przenosi się zupełnie do innego świata. Książka pisana jest lekkim i przyjemnym językiem, dzięki czemu pochłania się ją błyskawicznie. Co i rusz napotykamy się na nowe wydarzenia i intrygi, Echo potrafi wciągnąć w swój magiczny świat na dość długi czas. Spotkamy się z mówiącymi przedmiotami, magią, dziwnymi miejscami i postaciami. „Obcy" to tom pierwszy cyklu "Labirynty Echo", z przyjemnością sięgnę po kolejny, ponieważ mój apetyt został już zaostrzony.
„Obcy” zaskakuje świeżością i innowacyjnym podejściem do tematu, lektura jest po prostu rewelacyjna, zachwyca na każdym kroku. Świat Echo zapewnia dobrą zabawę i miło spędzony czas, dzięki niebanalnym postacią i niesztampowej fabule. Jedyne co mi pozostało to polecić ją każdemu i mieć nadzieję na możliwość przeczytania kolejnego tomu z pod pióra tej autorki. Serdecznie polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Zysk i S-ka
Chętnie przeczytam, ciekawa recenzja.
Wydaje się interesująca, jak znajdę czas może po nią sięgnę.
Bardzo ładna okładka i ciekawa recenzja zachęcają do przeczytania.
Chyba jednak się na nią skuszę.
Wciągnąłem się w świat Echo, uważam tą książkę za przyzwoitą fantastykę.
Lubię książki fantasy więc może się na nią skuszę.
Prześlij komentarz