niedziela, 19 stycznia 2014

Megan Whalen Turner - Królowa Attolii

Email Edytuj post

 Megan Whalen Turner - Królowa Attolii


Megan Whalen Turner - Attolii
 
Autor: Megan Whalen Turner
Tytuł: Królowa Attolii
Seria/cykl wydawniczy: Złodziej królowej tom 2
Wydawnictwo: Ars Machina
Data wydania: 23 czerwca 2012
Liczba stron: 392
Ocena: 5/6


"By dokonać zemsty, gotowa jest poświęcić nawet swój własny kraj."

“Królowa Attolii” dzięki znakomitej pierwszej części, zwróciła moją uwagę. Po entuzjastycznym przyjęciu „Złodzieja” z dużą ciekawością zabrałem się za kontynuację pierwszego tomu. Moje nadzieje zostały w pełni spełnione, znów zostałem porwany w dobrze mi znany fascynujący i nieprzewidywalny świat. Jest to pozycja doprawdy nietuzinkowa

Gen wielokrotnie zakradał się do pałacu królowej Attolii, wykradając drogocenne i unikalne przedmioty. Jednak złodziejska passa nie trwała wiecznie, podczas próby wykradzenia Daru Hamiatesa zostaje niechybnie złapany. Jego złodziejski spryt i przeczucie zawodzi go podczas tej misji, przez co zostaje wtrącony do zimnej i obskurnej więziennej celi. Oczekując na karę śmierci wydaną na rozkaz królowej Attolii, Gen odlicza swoje ostatnie chwile. Kaprysy królowej bywają jednak różne, jednym z nich okazuje się wycofanie kary śmierci i przygotowanie dla złodziejaszka innej, bardziej dotkliwej kary. Gen miał już niedługo przekonać się, że śmierć nie jest jednak najdotkliwszą zemstą. Zostaje odesłany do Eddis, tylko w wielu kawałkach.

Megan Whalen Turner jak zwykle sprostała wyzwaniu, drugi tom cyklu wypada równie dobrze a może nawet jeszcze lepiej w porównaniu do poprzedniej części. Wprawione pióro i warsztat sprawiają, że powieść czyta się bardzo szybko. Dzięki brawurowej akcji, ciekawie skonstruowanej fabule powieść wciąga do ostatniej strony. Tym razem spotykamy się z tomem nieco poważniejszym, zaskakującym i różnorodnym. Zostajemy świadkami prawdziwej przemiany wewnętrznej bohatera, dzięki czemu lektura jest jeszcze przyjemniejsza. Akcja toczy się w szybkim tempie, czytelnik nie znajdzie ani chwili na nudę. Świetny klimat, bohaterowie z krwi i kości zaciekawiają czytelnika i przykuwają jego uwagę aż do zakończenia lektury.

„Królowa Attolii” to niebywale udana kontynuacja, akcja, tempo i brak nudy to bardzo duże atuty tej pozycji. Powieść przyprawiająca o mocniejsze bicie serca, sprawia, że lektura wciąga do ostatniej strony. Podczas czytania bardzo polubiłem i zżyłem się z postacią Gena. Pozycja ta jest godna polecenia dla każdego miłośnika fantasy i osób lubiących pozycje pełne akcji oraz intryg. Jak najbardziej polecam.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Ars Machina

Wydawnictwo Ars Machina
3 komentarze
Unknown pisze...

Lubię takie książki, może być to dobra pozycja. Lecz muszę na początku zabrać się za poprzednią część.

Unknown pisze...

Książka zdecydowanie dla mnie, taka inna i oderwana ale całkiem pozytywna! Recenzja jest ciekawa i zachęca do przeczytania ^^

Unknown pisze...

Mnie książka zachwyciła - akcja, tempo, brak nudy :)