Marie Lu - Legenda. Rebeliant

  Marie Lu - Legenda. Rebeliant

Autor: Lu Marie

Tytuł: Legenda. Rebeliant

Wydawca: Wydawnictwo Zielona Sowa

Okładka: miękka

Data premiery: 2012-11-07

Liczba stron: 304

Ocena: 5/6

„Każdy dzień oznacza nowe dwadzieścia cztery godziny. Z każdym kolejnym dniem wszystko na nowo staje się możliwe. Obojętnie czy żyjesz, czy giniesz, możesz mieć tylko jeden dzień naraz.”

„Rebeliant” to pierwszy tom trylogii o mrocznej przyszłości autorstwa Marie Lu, urodzona w Chinach, mieszkająca w Stanach Zjednoczonych autorka, zadebiutowała w literackim świecie książką "Legenda”. „Rebeliant" jest pierwszym tomem zapowiedzianej dystopijnej serii dla młodzieży. Autorka starała się odtworzyć konflikt między Valjean a Javertem, których poznała dzięki ekranizacji "Les Miserables". W przygotowaniu są już kolejne dwie części powieści, a także jej ekranizacja oraz gra komputerowa. Nieustannie pędząca akcja oraz styl pisania autorki to cechy, które uwielbiam w powieściach. Książka nie nudzi, a nawet pochłania bez reszty, o to właśnie chodzi w powieściach, które wciągają czytelnika aż do ostatniej strony. 

Mroczna przyszłość, w której nic nie jest takie, jak się wydaje. Dwa odmienne światy, i dwoje głównych bohaterów, którzy stają w walce przeciwko sobie. W ten sposób poznajemy June, dziewczynę urodziwą o nieprzeciętnych zdolnościach. Pochodzi z elitarnej rodziny a dokładniej jednej z najbogatszych w Republice. Jej brat z którym mieszka jest świetnym żołnierzem, który z pasją służy ojczyźnie. Metias ma nadzieję, że jego siostrze również powiedzie się w karierze wojskowej. Nagły wypadek sprawia, że dotychczasowe życie June, rozpada się w pył wraz ze śmiercią brata. Podejrzenie morderstwa pada na Day'a, pochodzącego z ubogiej dzielnicy Republiki, znanego przestępcy. Z pozoru przebiegły opryszek, ma jednak inne motywy niż mogłoby się wydawać. Pragnąca pomścić śmierć brata, June zgadza się na misję schwytania Day’a, nie wiedząc, że prawda dotycząca śmierci brata i innych okoliczności, okaże się zupełnie inna.

Dla każdej zmiany narracji użyto innej czcionki oraz zastosowana została ciekawa oprawa graficzna, gdzie zamiast tytułu kolejnego rozdziału zaznaczony został bohater, który przejmie opowieść. Krótkie rozdziały zwiększają tempo czytania. Na okładce tomu pierwszego mamy godło Republiki, państwa militarnego, gdzie najlepsza możliwa kariera to kariera wojskowa, a uniwersytety to istne wojskowe place ćwiczeń. Świat z powieści wciągnął mnie całkowicie, jak i losy bohaterów. Powieść skłoniła do postawienia różnych pytań oraz przemyśleń - Co by było, gdyby taki świat jak z powieści istniał na prawdę? Jakbyśmy się wtedy zachowali? Czy obywatele futurystycznej przyszłości będą potrafili się przeciwstawić tyranicznym rządom Republiki? Czy wybuchnie rebelia? Na te i inne pytania można znaleźć odpowiedź w powieści Marie Lu „Rebeliant".

Powieść czyta się szybko i przyjemnie. Ze swojej strony jak najbardziej polecam książkę, nie tylko miłośnikom dystopii, ale także każdemu kto lubi dobrą literaturę i niekonwencjonalne pomysły. Zakończenie nawet mnie zaskoczyło. Jestem bardzo ciekawy kontynuacji. Już od dawna nie czytałem tak dobrej książki tego gatunku. Futurystyczna wizja przedstawiona w powieści jest na tyle ciekawa, że chętnie poznam dalsze jej losy. Serdecznie polecam.

 Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję 

Wydawnictwu Zielona Sowa