czwartek, 3 listopada 2016

Wojna absolutna - Miroslav Žamboch

Email Edytuj post

Wojna absolutna - Miroslav Žamboch


Wojna absolutna - Miroslav Žamboch

Tytuł: Wojna absolutna
Autor: Miroslav Žamboch
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 14 września 2016
Liczba stron: 300


Miroslav Žamboch przyzwyczaił już nas w swojej twórczości do krwistej, a zarazem posiadającej drugie dno rozrywki. Lektura w „W służbie klanu” oraz cyklu o „Koniaszu” sprawiła, że nabrałem ochoty na kolejne pozycje spod pióra tego autora. Tym razem przenosimy się w najmroczniejszą głębię kosmosu, aby zostać świadkami wojny absolutnej. Przeniesiemy się do świadomości maszyny i poznamy ją na wskroś. Jest to naprawdę świetna lektura, która intryguje od pierwszej strony.

Ewolucja zwróciła się w niebezpiecznym kierunku i doprowadziła ludzkość do stanięcia naprzeciwko sporego wyzwania. Ludzie stanęli w szranki z inteligentnymi maszynami, które również między sobą toczą zażarte boje. Poznamy dzieje jednego z łowców, który w tym pokręconym i niebezpiecznym świecie stara się jakoś przeżyć. Gdy maszyny zyskują samoświadomość, robi się naprawdę gorąco, a walki toczą się z ogromną i destruktywną siłą rażenia. Hybrydy o różnych stopniach rozwoju i świadomości staną do walki o wolność i władzę. Komu uda się wyjść cało z tych walk tytanów?

„Wojna absolutna” pokazuje typowy dla autora kunszt pisarski, który daje czytelnikowi dokładnie to, czego oczekuje. Postacie takie jak DB 24 doskonale wpisują się w typ bohatera Žambochowych książek. Pozycję tą czyta się niezwykle ciekawie, akcja dominuje, jednak ważkie pytania, również się pojawiają. Jaki jest sens istnienia oraz którą z dróg pójdzie ewolucja człowieka, często pojawiają się podczas czytania. Fabuła potrafi zaskoczyć, a perspektywa, z której prowadzona jest opowieść, wciąga do lektury. Naszym narratorem został DB-24 (robot), w którego głowie znajdujemy się podczas czytania. Pomysłowość autora zdaje się nie mieć granic, zaskakując nas od pierwszej do ostatniej strony. Wiele kwestii wzbudziło moje zainteresowanie podczas lektury, zostając ze mną na długo po zakończeniu czytania.

Książka miło mnie zaskoczyła i dała mi o wiele więcej, niż od niej oczekiwałem. Bardzo interesująca narracja i przedstawienie głównego bohatera sprawiło, że od czytania wręcz nie mogłem się oderwać. Autor pokazuje, że automatyczna istota również może nieźle namieszać i pokazać otaczającemu ją światu, na co ją stać. Język w książce jest lekki i barwny, a postacie zapadają na długo w pamięci. Polecam lekturę tej książki, gdyż naprawdę warto. Spróbujcie, a nie powinniście żałować.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Fabryka Słów:

Wydawnictwo Fabryka Słów
5 komentarzy
Unknown pisze...

Bardzo fajna książka, lubię takie klimaty.

Sylwia W. pisze...

Nie czytałam jeszcze książek tego autora, ale chyba pora to zmienić.

Unknown pisze...

Super klimatyczna okładka!

Gerroor Ged pisze...

wciąga!:D

Unknown pisze...

Lubię tego rodzaju powieści więc raczej się skuszę.